Info

avatar Agnieszka z Częstochowy Dystans od 2010 roku 36796.95 Średnia prędkość 16.70 km/h.
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Abovo.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2013

Dystans całkowity:348.20 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:19:18
Średnia prędkość:17.50 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:38.69 km i 2h 24m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
10.42 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Do wujaszka ...

Niedziela, 23 czerwca 2013 · dodano: 23.06.2013 | Komentarze 3

... po miodek :-D
Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
46.27 km 0.00 km teren
02:25 h 19.15 km/h:
Rower:Whistle

Popołudniowy Olsztyn

Sobota, 22 czerwca 2013 · dodano: 22.06.2013 | Komentarze 0

Znalazłam sposób na bałagan w domu - zamknęłam drzwi i wyszłam:-D To taka innowacja;-):-)
Pojechałam wzdłuż wałów nadwarciańskich, k. Guardian do Olsztyna, do Leśnego. Tam spotkałam Kulistego z małżonką i dziećmi. Przysiadłam się do niech by odsapnąć. Miałam chęć jechać do Złotego Potoku ale posłuchałam rady Adama (wróciłabym bardzo późno) i nie pojechałam. I dobrze zrobiłam. Zjechała się brać rowerowa, było dużo śmiechu i nawet grzmoty i ciężkie chmury nas nie wygoniły. To było świetne popołudnie:-) Powrót większą ekipą przez Srocko, Legionów, wałami i do domu na Północ:-)
P.S. Poznałam dzisiaj pana Marka Cieślaka, po powrocie do domu opowiedziałam mojemu synowi, kogóż to spotkałam ( mój syn jest zagorzałym fanem Włókniarza) powiedział: mamo jak ty na tych rowerach poznajesz takich ludzi to ja też będę jeździł na rowerze:-) Panie Marku - dobry z Pana motywator:-) Bardzo miło było poznać:-)

Dane wyjazdu:
22.90 km 0.00 km teren
01:20 h 17.18 km/h:
Rower:Whistle

Do kolusia

Czwartek, 20 czerwca 2013 · dodano: 20.06.2013 | Komentarze 0

Cały dzień w pracy, uff... można się zmęczyć. Miałam coś pilnego do załatwienia a jazda autkiem w takim skwarze to masakra. Pojechałam do domku po rowerek i w drogę. Jadąc przez miasto można spotkać sporo rowerzystów, znajomych i nieznajomych. Pozdrawiam wszystkich:-) Fajny wieczór:-) Miło:-D

Dane wyjazdu:
46.56 km 0.00 km teren
02:19 h 20.10 km/h:
Rower:Whistle

Olsztyn

Poniedziałek, 17 czerwca 2013 · dodano: 17.06.2013 | Komentarze 0

Słoneczne popołudnie trzeba spędzić na rowerku, oczywiście w Olsztynie:-) Słońce pali a ja to uwielbiam! Pojechałam tak jak wczoraj z Córcią ale dzisiaj koło, zawiozło mnie do Leśnego;-) Posiedziałam z panami szosowcami przy miłej konwersacji i do domciu:-)
Powrót - boski:-) i szybki ;-)
P.S. czytelnia " Lipówki" - zdała egzamin :-D
Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
48.73 km 0.00 km teren
03:22 h 14.47 km/h:
Rower:Whistle

Pierwszy Olsztyn Karolinki :-D

Niedziela, 16 czerwca 2013 · dodano: 16.06.2013 | Komentarze 2

Miałam dzisiaj lenia ale moja córcia dała mu radę:-) Przegoniła mnie do Olsztyna! byłam na serio w szoku ile ta dziewczyna ma pary w nogach. Do Olsztyna pojechałyśmy sobie wzdłuż wałów nadwarciańskiech i dalej rowerostradą, przez Skrajnicę. Chciałam się zatrzymać na dłużej ale usłyszałam: "mamo jedźmy do celu, ja już chcę dojechać do tego Olsztyna" No cóż było robić, trzeba było kręcić;-) Dojechałyśmy do Rynku (do bankomatu) i zobaczyliśmy wesołą gromadkę z markonem na czele. Zaprosili nas byśmy się dołączyły, jechali w Towarne na ognisko. Jak Karolcia usłyszała o ognisku, nie było odwrotu i tak spędziłyśmy bardzo miły czas przy ognisku z markonem, jego rodziną i przyjaciółmi:-)
Powrót przez Kusięta, Guardian, wałami na Północ. Pod domem był okrzyk radości: Dojechałam!!! Karolinka jesteś Wielka:-)
Kategoria Rodzinnie


Dane wyjazdu:
44.68 km 0.00 km teren
02:30 h 17.87 km/h:
Rower:Whistle

Czytelnia... dzień II

Czwartek, 13 czerwca 2013 · dodano: 13.06.2013 | Komentarze 5

Te moje wyprawy do czytelni są urocze;-) Nauka może być przyjemnością - nie wierze, że to napisałam!!!:-D
Dzisiaj wybrałam się w samo południe, miałam całkiem niezłe solarium. Grzało! Oj grzało... ale właśnie to lubię:-) To samo miejsce co wczoraj ale jednak nie takie samo;-) Zobaczcie fotki - to świetna czytelnia! Polecam! Wiedza wchodzi:-D


Dzisiaj w czytelni serwowano truskawki:-)

I miałam sąsiada - on mnie nie widział, ja go widziałam - nie mogłam się powstrzymać by zrobić fotkę, bardzo fajnie wyglądał na tej skale i... dość długo sobie tam posiedział:-)

Sąsiad odjechał i przyszła parka w uroczych czapeczkach, coś zbierali, wycinali - mieli nożyk i siateczkę:-)

I konik parskał wesoło:-)

I kwiatuszki:-D Romantycznie:-)
No i co? Wystarczająco dobrze zareklamowałam nasze Lipówki, które przez dwa dni były moją czytelnią?;-) Myślę, że tak naprawdę nie musiałam tego robić. Kto zna naszą Jurę wie, że mamy takie miejsca, które są dobre na wszystko:-)
Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
50.87 km 0.00 km teren
03:06 h 16.41 km/h:
Rower:Whistle

Do czytelni ;-)

Środa, 12 czerwca 2013 · dodano: 12.06.2013 | Komentarze 2

Dwa dni wyjątkowej odporności na wiedzę i... wreszcie, coś ruszyło;-) Pojechałam na Lipówki (do czytelni) z karimatką i książeczkami. Zdjęłam buty, rozsiadłam się wygodnie i zaczęłam czytać:-) Powiem Wam, że to najlepsza czytelnia w jakiej byłam:-) Super!
Miałam dzisiaj duuuużoo szczęścia, spotkałam brać rowerową: Agnieszkę, Arka, Pitera, Markona, Przemo, Gawła. Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam i do - mam nadzieję - szybkiego zobaczenia:-D
Mam nadzieję, że jutro czytelnia też będzie otwarta;-):-D

Dane wyjazdu:
24.46 km 0.00 km teren
01:18 h 18.82 km/h:
Rower:Whistle

W deszczu po mieście

Poniedziałek, 10 czerwca 2013 · dodano: 10.06.2013 | Komentarze 0

Nie chciało mi się ...nie chciało aż mi się zachciało. Lubie jeździć wieczorem po mieście i nadal bym bardzo lubiła, gdyby mnie porządnie nie zmoczyło. Mimo to fajna przejażdżka;-)
Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
53.31 km 0.00 km teren
02:58 h 17.97 km/h:
Rower:Whistle

Popoludniowy Olsztyn

Niedziela, 2 czerwca 2013 · dodano: 02.06.2013 | Komentarze 3

Po trzech dniach w Tatrach miałam okropnego lenia ale zmusiłam się. No i całe szczęście.... Piękne słońce, cieplutko... Do Olsztyna pojechałam wzdłuż linii tramwajowej ( czyli przez miasto- mniej fajnie), Guardian, stara olsztyńska i do Leśnego... nikogo znajomego, wszyscy już się rozjechali. Posiedziałam chwilkę i powrót tą samą drogą. Na powrocie spotkałam Sebiqa a że miałam w planie kawkę u kuzynki, zaprosiłam go by mi towarzyszył i razem pojechaliśmy w gości;-) Przemiłe popołudnie :-) Dobrze, że ruszyłam tyłek i nie dałam się leniowi:-D