rowerowy blog Abovo

Info

Agnieszka z Częstochowy Dystans od 2010 roku 36796.95 Średnia prędkość 16.70 km/h.
Więcej o mnie.

2024

2023

2022

2021

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2011

2010

Znajomi

wszyscy znajomi(60)

Moje rowery

Trek X-Caliber 8 2435 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2017

Dystans całkowity:	109.94 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:	b.d.
Średnia prędkość:	b.d.
Liczba aktywności:	2
Średnio na aktywność:	54.97 km
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

47.56 km 0.00 km teren

h km/h:

Rower:Whistle

Narodowe Święto Niepodległości

Sobota, 11 listopada 2017 · dodano: 12.11.2017 | Komentarze 0

Jak co roku 11 listopada świętujemy Dzień Niepodlegosci. Na miejsce zbiórki stawiła się dość spora grupa osób. Radość moja była tym większa, że przyjechały osoby dawno niewidziane. Pogoda była niby stabilna ale wiało dość solidnie i było zimno. Zatem trasa rajdu była krótsza. Dla mnie o parę km jeszcze krótsza niż grupy. Pojechałam najkrócej. Częstochowa, Srocko i Olsztyn. Tym razem spotkanie w "Stodole u Krzycha". Klimatyczne miejsce. Lubię takie miejsca. Posiedzieliśmy do późna. Było bardzo fajnie, wesoło....... Całkiem jak kiedyś :-D
Wróciliśmy już po zmroku....jakoś szybko robi się ciemno!
Dziękuję Wszystkim za wspólne świętowanie:-D

Kategoria W towarzystwie

Dane wyjazdu:

62.38 km 0.00 km teren

h km/h:

Rower:Whistle

Piękna niedziela!

Niedziela, 5 listopada 2017 · dodano: 05.11.2017 | Komentarze 1

Słoneczna piękna niedziela = rower! Inaczej nie mogło być! Na zbiórkę po Halę Polonia stawiłam się z lekkim opóźnieniem (a przecież nigdy się nie spoźniam)hihi. Artur, Wojtek, Marek już tam byli. Wałami dojechaliśmy pod Skansen, tam nikt nie czekał (ale jeszcze mieli chwilkę) Za chwilę przyjechał Zbyszek, Krzysiek i Piotrek. Mocna ekipa -pomyślałam;-) No ale trzeba się zmierzyć! Pojechaliśmy przez Srocko, Małusy, Turow, Zrebice do kapliczki św Idziego i przez piękne jesienne Góry Sokole do Olsztyna. Stodoła u Krzycha dala mam pić, okrylismy się kocykami (Wojtuś do twarzy Ci w różu) hihi i delektujac się słonkiem układalismy plan na 11 listopada! Za chwilę dojechał Arek, Aga z Przemkiem i Robert! Fajnie się zrobiło:-) Lubię jak nas jest tak dużo! Powrót przez Skrajnice. Na Rakowie grupa się rozdziela i każdy pędzi do domku na obiadek:-)
Fantastyczna niedziela! Dziękuję za towarzystwo! :-D

Kategoria W towarzystwie