Info

avatar Agnieszka z Częstochowy Dystans od 2010 roku 37786.46 Średnia prędkość 16.70 km/h.
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Abovo.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2019

Dystans całkowity:311.91 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:44.56 km
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
20.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

159 Częstochowska Masa Krytyczna z Córka

Piątek, 31 maja 2019 · dodano: 01.06.2019 | Komentarze 0

109 uczestników w tym moja Córka. Gdyby nie ona pewnie bym się nie wybrała:-) Fajna trasa, podobało mi się

Dane wyjazdu:
16.03 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Sobotni spacerek

Sobota, 25 maja 2019 · dodano: 25.05.2019 | Komentarze 0

Szukałam dzisiaj chwili spokoju, ciszy...chwili tylko dla siebie... Pojechałam do Parku Lisiniec...w sakwie koc, książka, poduszka... Jak szybko się rozgoscilam tak szybko się zabrałam. W miejscu gdzie dotąd moglam odpocząć (chodzi mi, że w mieście) był jakiś piknik, drony, łódki z silnikiem, hałas nie do zniesienia..... Ucieklam!  Nawet w Alejach, w centrum miasta było ciszej... 
Mam nadzieję, że takie "Świetnie" imprezy nie będą się zdarzały zbyt często. Szkoda takiego miejsca na takie Wariactwo....

Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
43.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Ognisko CFR

Piątek, 24 maja 2019 · dodano: 25.05.2019 | Komentarze 0

Marzanna w maju? No cóż? Tak jakoś się złożyło. Przemo zaprosil na ognisko w Towarne. Umówiłam z Aga i bardzo powoli dojechaliśmy na spotkanie. Aga stworzyła cudna Marzanne, która z honorami spłonęła. Mam nadzieję, że te wszystkie nawoływania Wiosny będą skuteczne i pogoda jak powiedział Przemo, będzie rowerowa! Tym bardziej, że za tydzień wyczekiwana Wyprawa! Oby pogoda była łaskawa...
Super wieczór, dziękuję wszystkim. Dobrze było Was znów spotkać!
Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
45.55 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Popołudnie na Lipówkach

Sobota, 11 maja 2019 · dodano: 12.05.2019 | Komentarze 0

Pogoda kapryśna, to z każdej ładnej trzeba korzystać. Zbiórka pod Skansenem ( Helena, Krzysztof, Jacek i ja) i najkrótszą drogą zaoopatrzeni w jednorazowego grilla pojechaliśmy na Lipówki. W drodze odrobine wiało, rozważaliśmy "rozstawać obóz" niżej. I to byłby błąd, na górze nawet listek nie drgnął, słonko, cisza, grające świerszcze.... istny raj! :-) W drodze powrotnej spontaniczne odwiedziny;-)
Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
47.03 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Deszczowa majóweczka

Piątek, 3 maja 2019 · dodano: 03.05.2019 | Komentarze 0

Ubrałam się i..... pada. Trudno jadę! Umówiłam się na "kwadratach" z ekipą. Byłam pierwsza i pomyslalam, że tylko ja mam takie chore pomysły na jazdę w deszczu ale nie.... Maciek i Jacek tez są szurnięci. Przez Srocko do Olsztyna. Posiadówka w Leśnym (zjadłam schab wiekszy od mojej głowy) i powrót najkrótszą...
Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
40.20 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Majóweczka- Olsztyn

Czwartek, 2 maja 2019 · dodano: 02.05.2019 | Komentarze 0

Wiało okropnie ale niebo było błękitne i świeciło słonko! Jadę! Napisałam czy ktoś, gdzieś, coś i znalazł się chętny. Marek i ja ruszyliśmy do Olsztyna (z wiatrem) dosc szybko.. Kawka  w Leśnym i rozważania: No teraz to ten wiaterek da nam w kość. Nie potwierdziło się, tak wiatr kręcił, że znów było z wiatrem;-) 
Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
100.10 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Majóweczka i stóweczka

Środa, 1 maja 2019 · dodano: 01.05.2019 | Komentarze 0

W poprzednich latach w maju już jakaś stówka była. Nie wiem na co zgonić, na pogodę, na brak czasu, chęci, nie wiem. Trzeba to odczarować. Wczesnym rankiem, jak na wolny dzień ruszyłam. Cel: Bobolice! Bardzo dobrze mi sie jechało. W Złotym Potoku sporo turystów. Ktoś mnie zawołał, myslalam, że mi sie przesłyszalo ale nie... Maciej. Jechał do Ogrodzienca ale że to prawie w tym.samym.kierunku to pojechaliśmy razem. Po jakims czasie, plany zmienił i pojechał ze mną do Bobolic. Fajnie! Raźniej! W Bobolicach spotkalam Agę z Rodziną. Chwila rozmowy. Na zamku w Mirowie odpoczynek na slonku,  ilość ludzi nieco to przyspieszyła. Powrót pod wiatr, Żarki, Wysoka Lelowska, Zaborze, Bobolice, Olsztyn, (Leśny) spotkanie z Krzysiem i w trójkę powrót do Częstochowy.... 
Kategoria W towarzystwie