Info
Agnieszka z Częstochowy Dystans od 2010 roku 37786.46 Średnia prędkość 16.70 km/h.Więcej o mnie. 2024 2023 2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Październik1 - 0
- 2024, Wrzesień4 - 0
- 2024, Sierpień4 - 0
- 2024, Lipiec6 - 0
- 2024, Czerwiec3 - 0
- 2024, Maj5 - 0
- 2024, Kwiecień7 - 0
- 2024, Marzec5 - 1
- 2024, Luty4 - 0
- 2024, Styczeń5 - 0
- 2023, Grudzień5 - 1
- 2023, Październik3 - 0
- 2023, Wrzesień3 - 0
- 2023, Sierpień2 - 0
- 2023, Lipiec10 - 1
- 2023, Czerwiec10 - 1
- 2023, Maj7 - 0
- 2023, Kwiecień8 - 0
- 2023, Marzec16 - 4
- 2023, Luty4 - 0
- 2023, Styczeń9 - 3
- 2022, Grudzień3 - 0
- 2022, Listopad8 - 0
- 2022, Październik10 - 2
- 2022, Wrzesień7 - 0
- 2022, Sierpień1 - 0
- 2022, Lipiec11 - 1
- 2022, Czerwiec11 - 1
- 2022, Maj13 - 0
- 2022, Kwiecień14 - 2
- 2022, Marzec12 - 0
- 2022, Luty6 - 0
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Wrzesień5 - 0
- 2021, Sierpień7 - 0
- 2021, Lipiec8 - 0
- 2021, Czerwiec3 - 0
- 2021, Maj3 - 0
- 2021, Marzec2 - 0
- 2021, Luty2 - 0
- 2020, Listopad1 - 0
- 2020, Wrzesień5 - 0
- 2020, Sierpień11 - 0
- 2020, Lipiec11 - 0
- 2020, Czerwiec13 - 0
- 2020, Maj7 - 1
- 2020, Kwiecień7 - 0
- 2020, Marzec5 - 0
- 2020, Luty3 - 0
- 2020, Styczeń2 - 0
- 2019, Listopad2 - 0
- 2019, Październik4 - 1
- 2019, Wrzesień2 - 0
- 2019, Sierpień8 - 2
- 2019, Lipiec7 - 0
- 2019, Czerwiec15 - 0
- 2019, Maj7 - 0
- 2019, Kwiecień6 - 0
- 2019, Marzec4 - 0
- 2019, Luty4 - 1
- 2018, Listopad3 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień9 - 0
- 2018, Sierpień9 - 0
- 2018, Lipiec16 - 0
- 2018, Czerwiec3 - 0
- 2018, Maj10 - 1
- 2018, Kwiecień10 - 0
- 2018, Marzec7 - 0
- 2018, Luty3 - 0
- 2018, Styczeń5 - 0
- 2017, Grudzień2 - 1
- 2017, Listopad2 - 1
- 2017, Październik4 - 0
- 2017, Wrzesień6 - 1
- 2017, Lipiec11 - 7
- 2017, Czerwiec9 - 2
- 2017, Maj14 - 4
- 2017, Kwiecień7 - 3
- 2017, Marzec4 - 1
- 2017, Luty3 - 0
- 2016, Grudzień1 - 0
- 2016, Listopad3 - 1
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Lipiec6 - 7
- 2016, Czerwiec10 - 5
- 2016, Maj7 - 12
- 2016, Kwiecień9 - 5
- 2016, Marzec3 - 3
- 2016, Luty1 - 1
- 2015, Grudzień1 - 0
- 2015, Listopad4 - 8
- 2015, Październik3 - 3
- 2015, Wrzesień2 - 2
- 2015, Sierpień2 - 1
- 2015, Lipiec12 - 14
- 2015, Czerwiec3 - 4
- 2015, Maj9 - 7
- 2015, Kwiecień17 - 9
- 2015, Marzec7 - 16
- 2015, Luty3 - 9
- 2015, Styczeń8 - 17
- 2014, Grudzień8 - 8
- 2014, Listopad4 - 8
- 2014, Październik4 - 11
- 2014, Czerwiec11 - 6
- 2014, Maj2 - 11
- 2014, Kwiecień5 - 9
- 2014, Marzec6 - 10
- 2014, Luty2 - 3
- 2014, Styczeń1 - 0
- 2013, Grudzień6 - 18
- 2013, Listopad3 - 5
- 2013, Wrzesień4 - 10
- 2013, Sierpień6 - 4
- 2013, Lipiec8 - 27
- 2013, Czerwiec9 - 15
- 2013, Maj9 - 10
- 2013, Kwiecień9 - 12
- 2013, Marzec2 - 9
- 2012, Grudzień2 - 10
- 2012, Listopad2 - 9
- 2012, Październik6 - 11
- 2012, Wrzesień5 - 1
- 2012, Sierpień5 - 20
- 2012, Lipiec2 - 10
- 2012, Czerwiec8 - 17
- 2012, Maj13 - 27
- 2012, Kwiecień9 - 26
- 2012, Marzec9 - 24
- 2012, Luty2 - 5
- 2011, Listopad5 - 9
- 2011, Październik20 - 54
- 2011, Wrzesień17 - 21
- 2011, Sierpień1 - 1
- 2011, Lipiec9 - 19
- 2011, Czerwiec8 - 10
- 2011, Maj12 - 14
- 2011, Kwiecień18 - 31
- 2011, Marzec15 - 22
- 2011, Luty4 - 6
- 2011, Styczeń1 - 2
- 2010, Listopad7 - 9
Wpisy archiwalne w kategorii
Samotnie
Dystans całkowity: | 8904.36 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 363:54 |
Średnia prędkość: | 16.62 km/h |
Maksymalna prędkość: | 51.90 km/h |
Suma kalorii: | 246490 kcal |
Liczba aktywności: | 207 |
Średnio na aktywność: | 43.02 km i 2h 40m |
Więcej statystyk |
Majowe patenty ;-)
Sobota, 5 maja 2012 · dodano: 05.05.2012 | Komentarze 1
Człowiek całe życie się uczy i znajduje zastosowanie dla różnych rzeczy i tak...zamiast na ryby na ognisko!;-))))
Miałam dzisiaj dość zajęty dzień i nikłe szanse na jeżdżenie ale udało się pod wieczór. Moja córcia została "porwana" na działkę do kuzynki, ja miałam małego lenia i byłam trochę padnięta ale ....podjełam próbę dojachania w to urocze miejsce. No i... bardzo dobrze, że się wybrałam - nowe doświadczenia, nowe patenty;-) i przemiłe zakończenie męczącego dnia:-)
Kategoria Samotnie
Popołudnie w Olsztynie
Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 · dodano: 30.04.2012 | Komentarze 4
Miałam jechać wieczorem na przejażdżkę. Powód: spalone na raczka przedramiona;-) ale wyjechałam późnym popołudniem. Dzisiaj było bardzo przyjemnie, nie wiało jak wczoraj, już o tej porze słonko nie grzało tak mocno, było bajkowo. W Olsztynie spotkałam Pietro i Kobe24la . Pojechaliśmy na Lipówki - dzisiaj tam było bosko! Nie chciało się wracać! Spokój! Super! Chłopaki dziękuję za przemiłe towarzystwo:-DW sobotę zostałam w tej bieli nierozpoznana;-/ Proszę nie przejeżdżać obok, to ja!:-)))
Kategoria Samotnie
Pierwszy tysiąc w sezonie
Niedziela, 29 kwietnia 2012 · dodano: 29.04.2012 | Komentarze 3
Pojechałam dzisiaj dla odmiany do... Olsztyna. Bardzo grzało, solidnie wiało, to i pić się chciało. Kupiłam dużo mokrego i wdrapałam się na Lipówki i tam troszkę posiadziałam. Zadzwonila kuzynka z zaproszeniem na działeczkę, bardzo mnie to ucieszyło bo wiatr był okropny i przyjemność siedzenia na górze malała;-) Powrót jak zwykle koło Guardian do Rakowa ale tym razem Jagielońską przez Stradom i Lisiniec, do ul. Wielkoborskiej i na działeczkę do kuzynki.Tam było na prawdę przyjemnie: bez wiatru, bez ostrego słońca... błogo!
To było milutkie popołudnie i pierwszy tysiąc w sezonie i całkiem niezła średnia:-)
stał ale tylko chwilkę;-)
że też go nie zdmuchło ;-)
Kategoria Samotnie
Kawa w Olszynie i SPA:-)
Poniedziałek, 23 kwietnia 2012 · dodano: 23.04.2012 | Komentarze 0
Zebrałam się i nie był to poranek a prawie południe ale druga kawa też smakuje wybornie. Jadąc zamyślona wałami nad Wartą minęłam Arka i mało brakowało a nie zatrzymała bym się... Sory Arku:-) Pojechałam na tą kawę, która postawiła mnie na nogi! To to do SPA ale ...nie ja!:-(Dopieszczony w domu, był bardzo zadowolony!
Kategoria Samotnie
Do lasu.. do lasu... do lasu sobie szłam...aaa...uuu:-)
Niedziela, 22 kwietnia 2012 · dodano: 22.04.2012 | Komentarze 3
Miałam dzisiaj inaczej spędzić czas ale spędziłam go własnie tak jak marzyłam. Po kawce w Olsztynie "na rynku", gdzie ludzi było jak na rynku;-0 szukałam spokoju i ciszy w lesie. Pojechałam w kierunku Biskupic ale tylko kawałek i tu ....skręciłam w las. Tam gdzie dało się jechać... jechalam ale też z ogromną przyjemnością prowadziłam rower, wsłuchując się w ciszę...
Idąc szlakiem w kieruku zamku (tak mi się wydawało) wyszłam/weszłam wprost na mały Giewont i tam zostałam na dłużej... Widok niesamowity! Bardzo spodobała mi się dumna brzoza na szczycie! A w oddali mnósto małych brzózek (z góry były małe;-)) Wyglądało tak, jakby ta jedna duża miała pod opieką te małe...
A to ów wspomniany mały Giewont
Piekne popołudnie - jak ten kwiatuszek ;-D
Kategoria Samotnie
po kawie....Złoty Potok
Czwartek, 19 kwietnia 2012 · dodano: 19.04.2012 | Komentarze 2
Wyjechałam koło południa do Olsztyna na kawkę. Koło skansenu spotkałam Sebiq'a. Gdzieś się tam poumawiał więc nie miał zbyt wiele czasu by mi towarzyszyć ale zawsze to... kawałek:-) Gdy Sebiq pojechał w swoim kierunku, ja jak zaprogramowana pojechałam prościutko na kawkę. Delektując się pyszną, mocną, aromatyczną kawą wymyśliłam że, ten tak piękny dzień, trzeba wykorzystać na maxxa! Telefon do domu i kierunek Złoty Potok!:-D Pojechałam przez Biskupice - Zrębice - Siedlec (to tak w skrócie)Przed Zrębicami zatrzymałam się na lunch. Nasi przodkowie na m-chu j-adali to ja też mogę! ;-)
Najedzona, odpoczęta pojechałam dalej. Zatrzymałam się przy Bramie Twardowskiego i nawet spotkałam tam pawiana (no.. tak mi się skojarzyło) a raczej to co z dumą nosi z tyłu;-)
To ja - proszę nie mylić z pawianem, a to...pawian ;-P
No dobra .. dobra kwiatki też były, nawet cały dywan :-D
Po drodze kupiłam rybki, pan mi wyłowił takie dorodne - będą jutro na obiadek:-)
Wracając wstąpiłam do teatru - nikogo nie było ;-)
Oj bardzo mi dziś wesoło, to był świetny dzień! Piękna pogoda - wiosna w pełni!
Parka tu.. parka tam...
Sebiq dziękuje za towarzystwo:-D
Kategoria Samotnie, W towarzystwie
Na wagary do Mstowa ;-)
Środa, 21 marca 2012 · dodano: 21.03.2012 | Komentarze 2
Pojechałam dziś rano przez Kiedrzyn, objechałam lasek aniołowski, trasą (mało miłe:-/) do Jaskrowa i tam do Mstowa. Trochę pozwiadzałam, spacerowałam, posiedziałam podumałam i.. wróciłam przez Srocko w kierunku domu, kręcąc odrobine po okolicy Lasku Aniołowskiego.Kilka zdjęć z moich wagarów;-)
Opis linka
Kategoria Samotnie
Wołów - Lubiąż - Wilczków - Strzegom - Jaworzyna Śląska - Świebodzice - Książ - Szczawno Zdrój - Wałbrzych
Poniedziałek, 19 marca 2012 · dodano: 19.03.2012 | Komentarze 7
To był świetny pomysł na weekend!! Trasę którą udało mi się pokonać (mój papierowy GPS, nie zawiódł) zamieściłam w tytule. To była sentymentalna wycieczka:-) Rodzeństwo mojej mamy tam mieszka i ja kiedyś tam studiowałam. Okolice mi znane ale nie widziane z roweru;-) Wołów do którego docelowo przyjechaliśmy to małe miasteczko, kolorowe kamieniczki, wąskie uliczki, cisza, spokój. Tam ludzie żyją spokojniej:-)Majestatyczne woły witają mieszkańców i turystów wchodzących na rynek.
Kolorowe kamieniczki, wąskie uliczki prowadzące wprost do rynku z pięknym Ratuszem.
To nie byle jaki samolot;-)
Wołów to miasto z którego pochodzi sława polskiego lotnictwa - Mirosław Hermaszewski.
Sobota, godzina 8.00, piękne słońce, zapas batonów i napojów, GPS "papierowy", do pokonania ok 85km. Może to trochę nierozsądne samotnie jechać ale...
Ruszam!!!
Lubiąż - miejscowość, która w tamtych okolicach "słynie" ze szpitala dla psychicznie chorych. Ku mojemu zaskoczeniu w owej miejscowości znajduje się piękne Opactwo Cystersów.
Droga wiodła wokół klasztoru. Na jego tyłach rzaka Odra i ogromny park.
Wrócę tam, gdy się zazieleni, to musi być widok!
Jechałam poprzez pola mijając mniejsze i większe miejscowości - Wilczków, Strzegom, Jaworzynę Śląską, Świebodzice dojeżdżając do Książa, gdzie zaplanowałam dłuższy odpoczynek:-)
Wejście do Parku otaczającego Zamek Książ.
Dziedziniec Zamku - wszystkie ławeczki były zajęte, poprosiłam o fotkę i poszłam szukać miejsca by odpocząć. Znalazłam! W parku:-)
Powalający widok na cały zamek:-)
Szczawno Zdrój - to miejscowość z którą mam same miłe wspomnienia. Ale to nie tylko wspmnienia. To piękne, klimatyczne miasteczko.
Tutaj ludzie wiedzą jak się odpoczywa!!!
Wieża Anna na którą się wdrapałam a z niej widok na piękne Szczawno Zdrój!
Miasto to słynie z zawodów MTB, poniżej miejsce w którym się odbywają. Teraz nikogo nie było, tylko spacerujący. Podczas zawodów jest tu SZAŁ!!! BYŁAM! WIDZIAŁAM!:-)
[img]
Gdy słonko chowało się za wałbrzyskie góry powolutku pojechałam na dworzec do Wałbrzycha....
....i tu moja wycieczka skończyła się! To był cudowny dzień!!!:-D
Pozdrawiam kierownika pociągu i rowerzystów mi towarzyszących! To była milutka podróż!:-)
Ku spokojności...
Poniedziałek, 5 marca 2012 · dodano: 05.03.2012 | Komentarze 4
Pojechałam w pięknym popołudniowym słońcu na przejażdżkę do Mstowa. Posiedziałam tam ale krótko.Miejsce do grillowania wygląda dość orginalnie, ktoś miał fantazję;-)
Słońce miało się ku zachodowi i pomyślałam, że muszę to zobaczyć. Pojechałam więc na Przeprośną Górkę, tam można powiedzieć dzionkowi - dobranoc:-)
Czyż nie pięknie?!!:-D
Zjeżdżając z Przeprośnej, niemal nie zamarzłam. Gonił mnie Dziadek Mróz, szczypiąc po palcach u rąk i stóp. Nie dałam rady mu uciec, aż do samego domu!;-)
By jak najszybciej dojechać do domu, pojechałam przez Jaskrów. Troche tam było mrocznie!
Ale spokój znalazłam!:-)
Kategoria Samotnie
Poranek "w ruinach" Olsztyna;-)
Piątek, 2 marca 2012 · dodano: 02.03.2012 | Komentarze 0
Pojechałam dzisiaj wałami nad Wartą i bardzo dobrze zrobiłam. Miło było popatrzeć na pływające po rzece kaczuszki :-DMimo, że było dość mokro i nieprzyjemnie pojechałam do Olsztyna. A tam niespodzianka - o której czytałam na Częstochowskim Forum Rowerowym - ale nie wiedziałam dlaczego na Rynku nie będziemy mogli posiedzieć!
No to spójrzcie dlaczego?!!
Wielkie było moje zdziwienie - Rynek znikł!!!;-/
Kategoria Samotnie