Info

avatar Agnieszka z Częstochowy Dystans od 2010 roku 37679.66 Średnia prędkość 16.70 km/h.
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Abovo.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Samotnie

Dystans całkowity:8876.75 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:363:54
Średnia prędkość:16.62 km/h
Maksymalna prędkość:51.90 km/h
Suma kalorii:246490 kcal
Liczba aktywności:206
Średnio na aktywność:43.09 km i 2h 40m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
43.38 km 0.00 km teren
02:39 h 16.37 km/h:
Rower:triban 7

Poranek w Olsztynie...

Piątek, 30 września 2011 · dodano: 01.10.2011 | Komentarze 0

...kawka, olbrzymie ciacho. Te moje wpisy trochę nudne, bo wciąż to samo ale ja sie wcale nie nudzę:-)) Droga do Olszytyna i powrót to najlepszy początek dnia!:-D
Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
42.47 km 0.00 km teren
02:11 h 19.45 km/h:
Rower:triban 7

Behind of TIR!

Środa, 28 września 2011 · dodano: 28.09.2011 | Komentarze 4

Tym razem inny kierunek (Kamyk, Kłobuck, Wręczyca Wielka) i... to był błąd. W tygodniu to morderstwo jechać tą drogą, TIR, TIR i... dla odmiany TIR!;-) Wyjeżdżając z Kamyka jedzie się taką fajną drogą do Kłobucka( przez pola) a tam też TIR:-)) Straszne! Dzisiejszy relaks zmęczył mnie odrobinę. Od kurczowego trzymania kierownicy (by TIR mnie nie wyrwał z siodełka) bolą mnie ramiona:-(
Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
47.31 km 0.00 km teren
02:47 h 17.00 km/h:
Rower:triban 7

Południe w Olsztynie...

Czwartek, 22 września 2011 · dodano: 22.09.2011 | Komentarze 0

...tym razem nie na kawkę. Kawkę wypiłam w domu i leniwie ok. południa zebrałam się na rowerek. Pogoda straszyła ale okazało się że jest cieplutko i bardzo fajnie mi się jechało, kilka przyjemnych postojów:-D
Droga powrotna przez miasto -trochę spraw.
Dzisiaj mój licznik przekroczył 4.000, nie mogę w to uwierzyć! Pamiętam dzień kiedy przejechałam pierwszą setkę - tak starsznie się cieszyłam i byłam z siebie dumna. No i... nadal jestem dumna i strasznie sie cieszę:-)))
Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
79.21 km 0.00 km teren
04:24 h 18.00 km/h:
Rower:triban 7

Poranek - nie tylko - w Olsztynie...

Wtorek, 13 września 2011 · dodano: 13.09.2011 | Komentarze 2

...kawka w Olsztynie i... urodziła mi się chęć pojechania dalej...gdzie?? Oto jest pytanie? Pojechałam w stronę Biskupic (podjazd- podjechałam- okropny!)- dalej- gdzie Złoty Potok czy gdzie? Medal za zdecydowanie;-)) Przypomniała mi się droga, którą kiedyś jechałam z koleżanką Agą. Jechałyśmy wtedy z Poraja do Olsztyna przez Choroń. To dobry pomysł - jadę. No i Choroń(tu też udało się podjechać) - Poraj-tam chwilę odpoczęłam, bo wiatr dzisiaj zrzucał z roweru i wiał cały czas w twarz. Teraz dokąd? Pojechałam więc przez Poczesnę- Bargły- Michałów- Nieradę- Konopiska (Pająk) Teraz to na prawdę się zmęczyłam! Położyłam się na ławce i chętnie bym tu została, gdyby nie czas, który jest nieubłagalny i rodzinka, która musi jeść!:-)) Świetny dzień! Super relaks!

Choroń - wieża obserwacyjna P-Poż

Zalew w Poraju

Dobrze odpocząć pod brzozą w Pająku
Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
44.38 km 0.00 km teren
02:50 h 15.66 km/h:
Rower:triban 7

Poranek w Olsztynie...

Poniedziałek, 12 września 2011 · dodano: 12.09.2011 | Komentarze 2

...na kawce. Dzisiaj oprócz kawki, podelektowałam się lasem! Mój rumak, nie za koniecznie sprawdza się na ścieżynkach leśnych ale na spacer chętnie się ze mną wybrał:-) Las o poranku ma niesamowity zapach - to była uczta dla mojego nosa;-)) Bosko!
Powrót to był prawdziwy spacer, żółwim tempem, pod wiatr(na dodatek) dotarłam do domu:-)
Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
52.20 km 0.00 km teren
02:51 h 18.32 km/h:
Rower:triban 7

Do Borowna

Niedziela, 11 września 2011 · dodano: 11.09.2011 | Komentarze 0

Koleżanka na mnie wypatrywała od "świtu" ale dotarłam do niej około południa:-) Pojechałam przez Aniołów, Mariankę Rędzińską, Rudniki i Kościelec. To miała być prosta droga ale ja oczywiście pobłądziłam. Znalazłam się na lotnisku w szczerym polu i to pobłądzenie okazało się całkiem miłe- nacieszyłam oczy patrząc, na piękne, śnieżnobiałe szybowce, tuż nad moją głową. To musi być fajne doznanie, lecieć tak...po cichutku:-) Pięknie! Dotarłam przez miejscowość Karolina, wzdłuż lasu do Borowna - udało się przez przypadek. Spędziłam tam świetny dzień! Gospodarze ugościli mnie przepysznym rosołem z kaczki, makaronem własnej roboty i pieczoną kaczuszką. Obiad na dworze w altance! Taki, jaki gotowała moja babcia gdy byłam małą dziewczynką. Miło powspominać i znów się tak poczuć:-)) Powrót przez Łochynie, Mykanów, Kokawę, Dudki i....nie pamiętam...Kiedrzyn i domek.
To była piękna niedziela:-D
Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
41.00 km 0.00 km teren
02:35 h 15.87 km/h:
Rower:triban 7

Olsztyn

Sobota, 10 września 2011 · dodano: 10.09.2011 | Komentarze 3

Postanowiłam wreszcie wypróbować nowy zakup. Okazało się, że "nie taki straszny wilk jak go malują", powiem więcej zakup butów z SPD to najlepsze co mogłam zrobić, jeżdzi się świetnie!!! Dzisiaj altacet był niepotrzebny ale kiedyś pewnie się przyda, jak się zapomnę, że je mam na nogach;-)
Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
42.21 km 0.00 km teren
02:31 h 16.77 km/h:
Rower:triban 7

Poranek w Olsztynie...

Środa, 7 września 2011 · dodano: 07.09.2011 | Komentarze 2

...i wyśmienita kawka:-) Zbyt długo nie mogłam się delektować, zachmurzyło się i trzeba było wracać! Powrót był bbaaarrdzoo!!! przyjemny:-)) bo z wiatrem! Zawiało mnie do sklepu i wreszcie kupiłam sobie SPD (chyba do nich "dorosłam") i do kompletu w aptece Altacet - profilaktycznie;-) Może się przydać:-)
Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
41.62 km 0.00 km teren
02:15 h 18.50 km/h:
Rower:triban 7

Poranek w Olsztynie...

Wtorek, 6 września 2011 · dodano: 06.09.2011 | Komentarze 2

... i mocna dobra kawa, to dobry początek dnia!!! Nic dodać nic ująć!!! Wprowadzam to na dłuższy czas do mojego harmonogramu dnia;-))
Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
17.96 km 0.00 km teren
01:11 h 15.18 km/h:
Rower:triban 7

Po mieście...

Poniedziałek, 5 września 2011 · dodano: 05.09.2011 | Komentarze 0

Takie małe zwiedzanie częstochowskich osiedli;-)
Kategoria Samotnie