Info

avatar Agnieszka z Częstochowy Dystans od 2010 roku 37786.46 Średnia prędkość 16.70 km/h.
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Abovo.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Samotnie

Dystans całkowity:8904.36 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:363:54
Średnia prędkość:16.62 km/h
Maksymalna prędkość:51.90 km/h
Suma kalorii:246490 kcal
Liczba aktywności:207
Średnio na aktywność:43.02 km i 2h 40m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
81.94 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Złoty Potok

Sobota, 11 marca 2017 · dodano: 11.03.2017 | Komentarze 1

Wstałam dość wcześnie. Za okno: nie pada, sucho. No to trzeba gdzieś pojechać! Nie miałam planu, może by tak troszkę zmienić kierunek. Padło na Mstów. Słoneczko świeciło, super mi się jechało i nawet dość szybko. Nie wjeżdżając na Rynek pojechałam prościutko w kierunku Zawad, Małus Wielkich, Zagórza, Lusławic, Czepurki i znalazłam się w Piasku. Pojawił się mały dylemat wracać główną przez Olsztyn czy do Złotego Potoku?? Oczywiście, że Potok, było dość wcześnie, słońce nadal świeciło, do Złotego bliżej niż do Olsztyna... same plusy. W Złotym Potoku posiedziałam chwilkę nad Amerykanem.. chwilkę, bo na dłuższe siedzenie trzeba jeszcze poczekać. Zimno. Wracałam przez Siedlec, koło kapliczki św. Idziego, Góry Sokole do Olsztyna. W Leśnym sporo znajomych. Niestety Zbyszek, Arek i Rafał wyjeżdżali jak ja podjechałam. Nie mogłam wracać z nimi, ( a szkoda) bo byłam ociupinkę zmęczona. Musiałam coś zjeść i się napić. Posiedziałam w towarzystwie wesołych szosowców, zjadłam, napiłam się, pośmiałam się i w drogę. Wracałam "przeciwpożarówką", ale żeby znów nie było tak samo, to przez Słowik, Wrzosową, Błeszno, wzdłuż linii tramwajowej, zahaczając o Plac Biegańskiego...i chyba przesadzam  z tym pisaniem... lepiej to zobaczyć:-D Chyba przestanę planować, gdzie jechać. Spontany są najlepsze! Fantastyczna sobota:-D


Skała Miłości w Mstowie ale prawie jak Maczuga Herkulesa... nieprawdaż? ;-)






Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
44.17 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Ostatecznie na tatara

Wtorek, 28 lutego 2017 · dodano: 28.02.2017 | Komentarze 0

Zjadłam pysznego tatara w Leśnym i szybciutko prawie po zmroku wróciłam do domu, Fajnie!
Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
42.01 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Niedzielna gonitwa;-)

Niedziela, 26 lutego 2017 · dodano: 26.02.2017 | Komentarze 0

Jak wczoraj mi się okropnie chciało jeździć, to dzisiaj wcale. Zabawa do rana spowolniła moje ruchy, ciężko było wstać! Jednak po telefonie Maćka zwlekłam swoje zwłoki i ruszyłam do Leśnego. Cisnęłam jak oszalała ale rower stał w miejscu. Pizgało niemiłosiernie! To było prawdziwe poświęcenie, ale dla Przyjaciół wszystko! Dotarłam kompletnie bez sił, a że było już późno, odpoczynku miałam niewiele. Powrót był przyjemniejszy, bo nie sama i prawie z wiatrem:-D
Dziękuję Kochani, Maćku, Jacku,  że mnie zmobilizowaliście do wyjścia z pieluch! Uwielbiam Was! Super niedziela!

Dane wyjazdu:
42.75 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Słońce Jury!

Sobota, 25 lutego 2017 · dodano: 26.02.2017 | Komentarze 0

Z pewną dozą nieśmiałości zeszłam do piwnicy. Obraził się? Wleje mi? ;-):-) Nie obraził się, nie wlał mi... chyba na mnie czekał;-) Ochoczo zdjęłam go z haka, oponki doprowadziłam do ładu i w drogę. Gdy ruszałam z domu coś z nieba leciało, kaszka, czy coś tam. Nic to! Nie przejmowałam się. Dobrze mi było znów na rowerku. Miałam szczęście, nawet podwójne! Do Olsztyna jechałam z wiatrem i z minuty na minutę pogoda robiła się piękniejsza. Jak przystało na Słońce Jury. W Leśnym spora gromada rowerzystów, posiedziałam, pośmiałam się, zjadłam pyszną bezę! Super sobota! 


Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
17.45 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Spóźniłam się... po jesieni

Wtorek, 8 listopada 2016 · dodano: 09.11.2016 | Komentarze 0

Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
60.55 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Same nowości...

Środa, 13 lipca 2016 · dodano: 13.07.2016 | Komentarze 0

...jak dla mnie. Chciałam dojechać tylko do miejscowości Ostrowy nad Okszą i tak się stało. Aczkolwiek odrobine objazdowo. Prawie cała trasa dla mnie nowa. Fajnie, że jest jeszcze tyle do zwiedzenia tuż za płotem;-) Trasa: Wola Kiedrzyńska, Antoniów, Wola Hankowska, Czarny las, Kuźnica Kiedrzyńska, kuźnica lechowa,Nowa Rybna, Rybna, Cykarzew Południowy, Stary Kocin, Lemańsk, Ostrowy nad Okszą, Borowa, Mszyce, Nowa Wieś, Miedźno, Łobodno, Kamyk, Biała i... domek
Bardzo fajnie mi się dzisiaj jechało. Zwłaszcza lasem od Starego Kocina przez Lemańsk. To Szlak Bojowy Wołyńskiej Brygady Kawalerii. Wrócę tam. podobało mi się. 
Początek szlaku

Po drodze


Jechałam i jechałam.... wydawało się, że ten las się nie skończy

a jednak się skończył...

Zbyt dużo mi ta mapka nie pomogła ale intuicja i pożyczony Germin szeptał, że w lewo...
No to pojechałam....
Wyjechałam na fajny szlak, ha,ha,ha

Pole, pole łyse pole....
Zmierzyłam się z nim i udało się dojechać tam, gdzie chciałam... Ostrowy nad Okszą

Zasłużony odpoczynek. Pomyślałam, że szkoda wracać asfaltem, ocierając się o SKL-e;-) Zatem do Miedźna

- fajnie, bocznymi.
Od Łobodna przez Kamyk do Częstochowy jechalam zupelnie bez pomyslu.. okropnie się umęczyłam. Oni są szurnięci!
Mimo kiepskiej końcówki, wycieczka super:-D

Kategoria Samotnie, Wycieczki


Dane wyjazdu:
50.03 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Udało się....

Niedziela, 10 lipca 2016 · dodano: 10.07.2016 | Komentarze 0

...nie zmarnować tak pięknej niedzieli :-D Pojechałam w kierunku Mstowa, jednak lekko zboczyłam z drogi przez Jaskrów, Siedlec, Srocko do Olsztyna. W Leśnym mnóstwo ludków, znajomych i nie. Posiedziałam chwilkę i wróciłam do domu najkrótszą z możliwych dróg. Cóż to była za niedziela ;-) No i pięknie :-D

Dane wyjazdu:
35.26 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Mstów

Poniedziałek, 4 lipca 2016 · dodano: 04.07.2016 | Komentarze 1

Takie kółeczko: z domku przez Jaskrów do Mstowa - tam chwila pod Skałą Miłości - dalej: Siedlec, Srocko do domku :-D
Fajowo :-D



Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
43.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Popołudniowy Olsztyn

Środa, 29 czerwca 2016 · dodano: 01.07.2016 | Komentarze 0

No i urlopik się zaczął :-D Bosko:-D

Dane wyjazdu:
42.29 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Relaksik

Środa, 8 czerwca 2016 · dodano: 09.06.2016 | Komentarze 0

Dużo się ostatnio dzieje i relaks potrzebny. Olsztyn zawsze pomaga. W Leśnym dużo ludzi. Usiadłam cichutko w kąciku i delektowałam się zimnym piwkiem. To jest to :-) Do mojej sielanki dołączył Michał. Cóż za miłe spotkanie.
Piękny wieczór :-)
Kategoria Samotnie