Info
Agnieszka z Częstochowy Dystans od 2010 roku 37707.27 Średnia prędkość 16.70 km/h.Więcej o mnie. 2024 2023 2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Wrzesień2 - 0
- 2024, Sierpień4 - 0
- 2024, Lipiec6 - 0
- 2024, Czerwiec3 - 0
- 2024, Maj5 - 0
- 2024, Kwiecień7 - 0
- 2024, Marzec5 - 1
- 2024, Luty4 - 0
- 2024, Styczeń5 - 0
- 2023, Grudzień5 - 1
- 2023, Październik3 - 0
- 2023, Wrzesień3 - 0
- 2023, Sierpień2 - 0
- 2023, Lipiec10 - 1
- 2023, Czerwiec10 - 1
- 2023, Maj7 - 0
- 2023, Kwiecień8 - 0
- 2023, Marzec16 - 4
- 2023, Luty4 - 0
- 2023, Styczeń9 - 3
- 2022, Grudzień3 - 0
- 2022, Listopad8 - 0
- 2022, Październik10 - 2
- 2022, Wrzesień7 - 0
- 2022, Sierpień1 - 0
- 2022, Lipiec11 - 1
- 2022, Czerwiec11 - 1
- 2022, Maj13 - 0
- 2022, Kwiecień14 - 2
- 2022, Marzec12 - 0
- 2022, Luty6 - 0
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Wrzesień5 - 0
- 2021, Sierpień7 - 0
- 2021, Lipiec8 - 0
- 2021, Czerwiec3 - 0
- 2021, Maj3 - 0
- 2021, Marzec2 - 0
- 2021, Luty2 - 0
- 2020, Listopad1 - 0
- 2020, Wrzesień5 - 0
- 2020, Sierpień11 - 0
- 2020, Lipiec11 - 0
- 2020, Czerwiec13 - 0
- 2020, Maj7 - 1
- 2020, Kwiecień7 - 0
- 2020, Marzec5 - 0
- 2020, Luty3 - 0
- 2020, Styczeń2 - 0
- 2019, Listopad2 - 0
- 2019, Październik4 - 1
- 2019, Wrzesień2 - 0
- 2019, Sierpień8 - 2
- 2019, Lipiec7 - 0
- 2019, Czerwiec15 - 0
- 2019, Maj7 - 0
- 2019, Kwiecień6 - 0
- 2019, Marzec4 - 0
- 2019, Luty4 - 1
- 2018, Listopad3 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień9 - 0
- 2018, Sierpień9 - 0
- 2018, Lipiec16 - 0
- 2018, Czerwiec3 - 0
- 2018, Maj10 - 1
- 2018, Kwiecień10 - 0
- 2018, Marzec7 - 0
- 2018, Luty3 - 0
- 2018, Styczeń5 - 0
- 2017, Grudzień2 - 1
- 2017, Listopad2 - 1
- 2017, Październik4 - 0
- 2017, Wrzesień6 - 1
- 2017, Lipiec11 - 7
- 2017, Czerwiec9 - 2
- 2017, Maj14 - 4
- 2017, Kwiecień7 - 3
- 2017, Marzec4 - 1
- 2017, Luty3 - 0
- 2016, Grudzień1 - 0
- 2016, Listopad3 - 1
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Lipiec6 - 7
- 2016, Czerwiec10 - 5
- 2016, Maj7 - 12
- 2016, Kwiecień9 - 5
- 2016, Marzec3 - 3
- 2016, Luty1 - 1
- 2015, Grudzień1 - 0
- 2015, Listopad4 - 8
- 2015, Październik3 - 3
- 2015, Wrzesień2 - 2
- 2015, Sierpień2 - 1
- 2015, Lipiec12 - 14
- 2015, Czerwiec3 - 4
- 2015, Maj9 - 7
- 2015, Kwiecień17 - 9
- 2015, Marzec7 - 16
- 2015, Luty3 - 9
- 2015, Styczeń8 - 17
- 2014, Grudzień8 - 8
- 2014, Listopad4 - 8
- 2014, Październik4 - 11
- 2014, Czerwiec11 - 6
- 2014, Maj2 - 11
- 2014, Kwiecień5 - 9
- 2014, Marzec6 - 10
- 2014, Luty2 - 3
- 2014, Styczeń1 - 0
- 2013, Grudzień6 - 18
- 2013, Listopad3 - 5
- 2013, Wrzesień4 - 10
- 2013, Sierpień6 - 4
- 2013, Lipiec8 - 27
- 2013, Czerwiec9 - 15
- 2013, Maj9 - 10
- 2013, Kwiecień9 - 12
- 2013, Marzec2 - 9
- 2012, Grudzień2 - 10
- 2012, Listopad2 - 9
- 2012, Październik6 - 11
- 2012, Wrzesień5 - 1
- 2012, Sierpień5 - 20
- 2012, Lipiec2 - 10
- 2012, Czerwiec8 - 17
- 2012, Maj13 - 27
- 2012, Kwiecień9 - 26
- 2012, Marzec9 - 24
- 2012, Luty2 - 5
- 2011, Listopad5 - 9
- 2011, Październik20 - 54
- 2011, Wrzesień17 - 21
- 2011, Sierpień1 - 1
- 2011, Lipiec9 - 19
- 2011, Czerwiec8 - 10
- 2011, Maj12 - 14
- 2011, Kwiecień18 - 31
- 2011, Marzec15 - 22
- 2011, Luty4 - 6
- 2011, Styczeń1 - 2
- 2010, Listopad7 - 9
Wpisy archiwalne w kategorii
W towarzystwie
Dystans całkowity: | 15409.79 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 431:22 |
Średnia prędkość: | 16.99 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.30 km/h |
Suma kalorii: | 201578 kcal |
Liczba aktywności: | 281 |
Średnio na aktywność: | 54.84 km i 3h 20m |
Więcej statystyk |
Majówka w Olsztynie - dzień pierwszy:-)
Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 01.05.2012 | Komentarze 5
Spakowaliśmy sakwę zabierając piknikowe gadżety i przed południem wyjechałam z dziećmi do Olsztyna. Pojechaliśmy powolutku wałami nad Wartą w stronę Rakowa, gdzie mieliśmy się spotkać z wesołą gromadką dzieciaków i ich tatą. W składzie: Karolinki x 2, Sandra (koleżanka Adasia), Adaś, Mikołaj i dwóch rodziców ja i markon, ruszyliśmy raźno na podbój Olsztyna. Słonko grzało niemiłosiernie dlatego wiele razy zatrzymywaliśmy się. Woda, batonik i z uśmiechem dalej:-) Nie będę dokładnie opisywać....Oj.. wesoła gromadka!:-)Gdy zamek wyłonił się zza górki - radość była ogromna!
Ja i moje dzieciaki
W Olsztynie pojechaliśmy koła Spichlerza, rozłożyliśmy kocyki i... nie dało się poleżeć;-( Dzieci mają niesamowite zapasy siły!
Powrót był szybszy - ale ponoć zawsze droga powrotna jakaś krótsza albo obiecana pizza tak gnała dzieci do przodu.
Adaś - pierwszy!!!
markon - drugi! Mikołaj - trzeci!
Panowie przodem:-)
Karolinki :-)
A ja na szarym końcu:-)
Koło dworca PKP na Rakowie spotkaliśmy wesołą gromadę z Częstochowskiego Forum Rowerowego
Wspólne zdjęcie, chwila przemiłej rozmowy i wyczekana pizza:-)
Dołączyła do nas Ania, małżonka markona i wspólnie zjedliśmy obiado - kolację:-)
Fantastyczny dzień! Dzieci przeszczęśliwe! Dużo śmiechu i zabawy! Pyszna pizza i... udało się nam nie zmoknąć! :-D
Kategoria Rodzinnie, W towarzystwie
Spacerek do Olsztyna:-)
Sobota, 28 kwietnia 2012 · dodano: 28.04.2012 | Komentarze 0
To był wyjątkowy spacer!! A wyjątkowość jego polegała, że towarzystwo miałam dziś wyjątkowe!! Aga która dawno nie siedziała na rowerku (właściwie wczoraj było jej otwarcie sezonu) i mój syn ( który dzisiaj miał otwarcie sezonu). Bardzo mnie ucieszyło to, że sam wyszedł z inicjatywą wspólnej przejażdżki:-) Wolniutko pojechaliśmy wałami Warty do Olsztyna. Odpoczynek, lody i powrót :-) Pozdrawiam cieplutko Zbyszka, Arka, Mariusza, Marcina i Piotrka, których miałam ogromną przyjemność spotkać dzisiaj:-)Ja i mój malutki synek ;-)
Agusia :-)
Moja ulubiona droga :-)
Bardzo, bardzo, bardzo fajny dzień!!!
Kategoria Rodzinnie, W towarzystwie
po kawie....Złoty Potok
Czwartek, 19 kwietnia 2012 · dodano: 19.04.2012 | Komentarze 2
Wyjechałam koło południa do Olsztyna na kawkę. Koło skansenu spotkałam Sebiq'a. Gdzieś się tam poumawiał więc nie miał zbyt wiele czasu by mi towarzyszyć ale zawsze to... kawałek:-) Gdy Sebiq pojechał w swoim kierunku, ja jak zaprogramowana pojechałam prościutko na kawkę. Delektując się pyszną, mocną, aromatyczną kawą wymyśliłam że, ten tak piękny dzień, trzeba wykorzystać na maxxa! Telefon do domu i kierunek Złoty Potok!:-D Pojechałam przez Biskupice - Zrębice - Siedlec (to tak w skrócie)Przed Zrębicami zatrzymałam się na lunch. Nasi przodkowie na m-chu j-adali to ja też mogę! ;-)
Najedzona, odpoczęta pojechałam dalej. Zatrzymałam się przy Bramie Twardowskiego i nawet spotkałam tam pawiana (no.. tak mi się skojarzyło) a raczej to co z dumą nosi z tyłu;-)
To ja - proszę nie mylić z pawianem, a to...pawian ;-P
No dobra .. dobra kwiatki też były, nawet cały dywan :-D
Po drodze kupiłam rybki, pan mi wyłowił takie dorodne - będą jutro na obiadek:-)
Wracając wstąpiłam do teatru - nikogo nie było ;-)
Oj bardzo mi dziś wesoło, to był świetny dzień! Piękna pogoda - wiosna w pełni!
Parka tu.. parka tam...
Sebiq dziękuje za towarzystwo:-D
Kategoria Samotnie, W towarzystwie
Na kawkę do Olsztyna
Czwartek, 12 kwietnia 2012 · dodano: 12.04.2012 | Komentarze 2
Ruszyłam się!!!;-) Poranek na kawce w Olszytnie w towarzystwie markona, poprostu super! Pogoda piękna, kawka pyszna, towarzystwo wesołe!Ale ...ale wracając do domku zrobiłam pętelkę do lasku aniołowskiego i tam poprzytulałam się do brzózek:-) Pewnie wyglądałam komicznie ale moja mama mówiła, że to wycisza! No i ... coś w tym jest!
Tak przygotowana popołudniu z uśmiechem i wyspokojona mogłam iść na wywiadówkę do syna!;-D
Pozdrawiam Sti i Pietro - jeden na rowerze, drugi w samochodzie. Miło było Was spotkać:-D
Kategoria W towarzystwie
Dane wyjazdu:
144.85 km
0.00 km teren
07:25 h
19.53 km/h:
Rower:
Kraków
Niedziela, 1 kwietnia 2012 · dodano: 01.04.2012 | Komentarze 12
Trasa: Częstochowa - Poraj - Myszków - Zawiercie - Ogrodzieniec - Klucze - Rabsztyn - Olkusz - Pieskowa Skała - Ojców - KRAKÓW!Kraków to było moje marzenie! Choć wiele było powodów by nie jechać: a przede wszystkim pogoda!!! Pojechałam i DOJECHAŁAM!!! Nie było łatwo ale podczas jazdy otrzymałam tak wiele wsparcia i otuchy, że wszystkie znaki na niebie i ziemi, które miały utrudnić dotarcie do celu, malały!!! Dziękuję wszystkim, bez których nie mogłabym spełnić mojego marzenia :-D
To była wspaniała, pełna POGODY!!! ducha niedziela:-))))
Kawałek teranu;-)
Pieskowa Skała
Brama Krakowska
Rynek w Krakowie - Kościół Mariacki
Sukiennice
kRAKÓW ZDOBYTY!!!:-D
Kategoria W towarzystwie, Wycieczki, Kraków
Leń ....
Poniedziałek, 26 marca 2012 · dodano: 26.03.2012 | Komentarze 3
Od rana miałam towarzysza - trochę męczący i doczepił się jak "rzep psiego ogona"! A na imię mu było LEŃ!!!;-) Czasem jak się uczepi - to nie wie kiedy pójść! ;-) Natrent! Na moje szczęście koledzy bikerzy skutecznie sobie z nim poradzili, trochę się bronił ale jednak odpuścił i oddalił się;-)))Świetne towarzystwo : EdytKa, Przemo, STi, Poisonek :-) Pyszna kawka w Olsztynie!
Nie miał szans! Musiał sobie pójść!;-)))
Dziękuję za towarzystwo i do zobaczenia:-D
STi dziękuję za zdjęcia:-)
Kategoria W towarzystwie
Poranek w Olsztynie
Wtorek, 20 marca 2012 · dodano: 20.03.2012 | Komentarze 2
Troszkę dzisiaj wiało, troszkę było zimno ale słonko tak pięknie świeciło, że skusiło!:-) W drodze spotkałam markona, który też skuszony przez słonko jechał do Olsztyna. Razem spacerowym tempem dojechaliśmy do celu i przywitalismy dzień dobrą mocną kawą:-) Rower, kawa to dobry początek dnia:-) Dzięki za towarzystwo:-D Kategoria W towarzystwie
Złoty Potok
Niedziela, 4 marca 2012 · dodano: 04.03.2012 | Komentarze 3
Na CFR pojawiła się informacja o niedzielnym wypadzie do Złotego Potoku a że w sobotę nie udało mi się dojechać do Złotego, to dlaczego nie! Pojawiło się tylko pytanie: Czy z tak zacną grupą dam radę? Na szczęście licząca osiem osób grupa podzieliła się na tą lubiącą szosę i tą lubiącą teran:-)Pierwsze wspólne spotkanie było na Rynku w Olsztynie.
Chwila odpoczynku i dalej. Ja pojechałam do Bisupic, witając się z moją ulubioną górką;-/ i dalej do Zrębic, tam drugie spotkanie. Ze Zrębic przez Siedlec prościutko do smażalni na pstrąga - wyjątkowy smak!
Ustaliliśmy że powrót - asfaltem. Pasowało mi bardzo! Ale to nie był asfalt -po takim błocie nigdy dotąd nie jechałam! Nowe doświadczenie! Wszystkiego trzeba spróbować!
Dzielnie ich goniłam!
To my... po kąpieli błotnej;-)
Zamarznięty staw i ślizgające się na nim łabedzie, aż żal ściskał!
To był piękny, pełen wrażeń i uśmiechów dzień!
Dziękuję wszystkim za towarzystwo i do następnego razu:-D
Kategoria W towarzystwie
Nacieszyć się :-)
Sobota, 3 marca 2012 · dodano: 03.03.2012 | Komentarze 1
Wiosna, wiosna, wiosna... ach to Ty! Aż miło się wstaje, gdy słonko zagląda do okna:-) Ostatnie dni były pochmurne i bure a mimo to, jeździłam - więc tym bardziej dziś! Trzeba nacieszyć się słoneczkiem!!! Pierwsze kroki do Olsztyna, bo wszystkie drogi tam prowadzą!;-) Wdrapaliśmy się na Lipówki. Widok - Bajka!!!:-DPotem tą małą ścieżynką ( pierwsza fotka) zjechaliśmy ( udało się nie wybić zębów) wyjechaliśmy na drogę do Biskupic. No ... podjazd w Biskupicach ma pewnie różne nazwy ale najbardziej chyba pasuje: osz ku...wa mać!!!- tak został ochrzczony przez mojego przemiłego towarzysza dzisiejszych zmagań. Podjechałam! Bo wiosna, bo tak pięknie, bo trzeba się nacieszyć! ;-) No to... się ucieszyłam i tym samym sezon na dobre uważam za OTWARTY! Wredna górka;-/
Chcieliśmy jechać do Złotego Potoku ale w Zrębiach plan się zmienił. Czas pędził jak szalony więc i my popędziliśmy w kierunku domów.
Jadąc do domu pojechałam na mały lans;-) wzdłuż Promenady do lasku aniołowskiego, pentelka i dom:-)
Markon dziękuję za wesołe towarzystwo, to była świetna przejażdżko - wspinaczka!;-D Super poranek!
Kategoria W towarzystwie
Poranki czas zacząć...
Czwartek, 1 marca 2012 · dodano: 01.03.2012 | Komentarze 2
Wczoraj było pięknie ale nie było mi dane wsiąść na rower. Powiedziałam sobie, jutro na 100%. Rano, jak na złość, okrutna mgła ale słowo się rzekło;-) Poranek okazał się również wolny dla markona a że w kupie raźniej to ruszyliśmy na wspólną "mglistą" przejażdżkę. Plan był ambitny: Mstów - Olsztyn. Niestety się zmienił, wyjeżdzając z Mstowa, zaczęło padać! Dojechaliśmy do Srocka i zamiast w lewo do Olsztyna skręciliśmy w prawo do Częstochowy.Taka poranna przejażdżka to doskonały początek dnia, przekonałam się jesienią, jeżdżąc do Olsztyna na poranną kawę! No... ale gdzie ja teraz mam pić kawę i jeść ciacho?? Kawiarnia w której się gościłam - spłoneła:-(
Dziś była herbatka z termosu i batony. Póki co to musi wystarczyć;-) Dziękuję za przemiłe towarzystwo:-D
Kategoria W towarzystwie