Info

avatar Agnieszka z Częstochowy Dystans od 2010 roku 37707.27 Średnia prędkość 16.70 km/h.
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Abovo.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

W towarzystwie

Dystans całkowity:15409.79 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:431:22
Średnia prędkość:16.99 km/h
Maksymalna prędkość:60.30 km/h
Suma kalorii:201578 kcal
Liczba aktywności:281
Średnio na aktywność:54.84 km i 3h 20m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
52.56 km 0.00 km teren
02:48 h 18.77 km/h:
Rower:triban 7

Przemiłe popoludnie:-)

Środa, 11 maja 2011 · dodano: 11.05.2011 | Komentarze 0

Dziwnie słabo się czułam jak wróciłam z pracy, pospałam i późnym popołudniem postanowiłam, że jednak gdzieś przejadę. Jechałam przed siebie - dosłownie!!!:-) Na Trzech Wieszczy spotkałam markona z koleżanką Wiolą a że planów, ani pomysłu nie miałam, z ogromną przyjemnością przyłączyłam się do nich. Pojechaliśmy do Pająka, potem Blachownia i powrót do Częstochowy. To była świetna wycieczka, przemiłe towarzystwo. Serdecznie pozdrawiam markona i Wiolę :-D
Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
38.88 km 0.00 km teren
02:33 h 15.25 km/h:
Rower:triban 7

Niedzielne tańce :-)

Niedziela, 8 maja 2011 · dodano: 08.05.2011 | Komentarze 2

Skuszona jazdą z wiatrem pojechałam w stronę Kamyka, powrotna droga już nie była taka przyjemna i szybka! Pod wiatr, czułam jakby mnie ktoś ciągnął za nogę a ... tak mi się spieszyło i tak chciałam pędzić a ... stałam w miejscu;-P
Na tym nie koniec niedzielnego walczyka :-D
Po południu moja mama, mój syn i moi przyjaciele wybraliśmy się na lans po mieście! Jak na lans przystało w rytmie poloneza :-D Świetna niedziela!

Dane wyjazdu:
42.74 km 0.00 km teren
03:20 h 12.82 km/h:
Rower:triban 7

Poranna przejażdżka...

Czwartek, 21 kwietnia 2011 · dodano: 21.04.2011 | Komentarze 2

Zgodnie z planem (choć nie o świcie -ale jak na urlopie to prawie -8.30)pojechałam z Agą na Cmentarz Żydowski - to miejsce jest tak fantastycznie otulone bluszczem, jakby samo chciało się schować, ukryć swoją historię i jakby chciało powiedzieć: zostawcie nas, chcemy spokoju! Jestem pod ogromnym wrażeniem i trochę mi wstyd. Mieszkam w Częstochowie od urodzenia (jakieś -naście lat) i byłam tam pierwszy raz.
Po tej wizycie chciałyśmy pojechać na drugi śniadanie do Olsztyna i tam zmierzałyśmy gdy przy ściężce (Skarajnica)w połowie drogi plan się zmienił i droga przez Korwinów, Nową Wieś zawiodła nas do Decathlonu. Czas nas gonił więc nie dało rady już nigdzie jechać i pojechałyśmy przez Hutę Starą B, Brzeziny, Bór Wypalanki i przez centrum (znów masakra) lody w alejach do domu.
Słońce dzisiaj opalało! Dziewczyny! Krótkie spodenki i na rower opalać nogi:-))
Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
40.22 km 0.00 km teren
02:45 h 14.63 km/h:
Rower:triban 7

Wolnego początek...

Środa, 20 kwietnia 2011 · dodano: 20.04.2011 | Komentarze 2

Wybrałam się z Agą dość późno, bo późno wróciłam z pracy ale nie ociągając się, podjechałam do Agi i ruszyłyśmy;-) Musiałam na Biegańskiego do banku i to był prawdziwy koszmar - facet prawie przejechał mi po nogach, wrzeszcząc coś (pewnie chciał mnie pozdrowić!), to miłe z jego strony! Chyba ludzi powoli ogarnia szał przedświąteczny, cieszę się że mnie ta przypadłość nie dopadła;-/ Jak załatwiłam swoje sprawy, plan był prosty: uciec z miasta! Więc pojechałyśmy tam gdzie prowadzą wszystkie drogi - do Olsztyna! Do Olsztyna nie dojechałyśmy, na stacji benzynowej przed Skrajnicą zjadłyśmy batonik i postanowiłyśmy wrócić, robiło się ciemno i trochę chłodno. Jadąc lasem, ścieżką rowerową spotkałyśmy markon'a i... w trojkę pojechaliśmy do Częstochowy, po drodze markon pokazał nam Cmentarz Żydowski- to magiczne miejsce! Ponieważ był już wieczór, postanowiłyśmy z Agą że jutro (mamy wolne) rano pojedziemy zobaczyć to miejsce jeszcze raz! Markon powiedział nam że o poranku kiedy dzień dopiero się budzi to miejsce "wstaje' otulone oparami. Niepowtarzalne wrażenie! Zobaczymy to jutro:-) Dziękuje za wyborne towarzystwo:-)a markon'owi dziękuję za podkręcenie atmosfery historyjką... o palcu;-P
Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
63.84 km 0.00 km teren
03:40 h 17.41 km/h:
Rower:triban 7

Dzień pełen przygód!

Poniedziałek, 18 kwietnia 2011 · dodano: 18.04.2011 | Komentarze 2

Rano wybrałam się do pracy rowerkirm, pomyślałam że wydłuże sobie drogę, rekonpensując sobie "niemożność" jazdy rowerkiem wczoraj. Pojechałam przez Brzeziny, Hutę Starą B do Decathlonu i kupiłam sobie nowe gatki -śliczne:-) potem pośpiesznie do pracy, udało się nie spóźnić;-> Popracowałam, popracowałam, popracowałam i do domku,hhahaha. W domku czekała na mnie czarny rycerz w pełnym umundurowaniu i koleżanka z pracy - no to w locie coś połkłam i na siodło... Mstów?? Ok, chcieli!!! No i najciekawsze - dali radę!!! Chwila na rynku i teraz pytanie - z powrotem tą samą drogą przez Jaskrów czy przez Przeprośną Górkę do Mirowa?? No i jednogłośnie do Mirowa!!! Dali radę!!! Mój syn zwany Uranosem:-> na swym czarnym ogierze pędził co sił i Aga na białym rumaku pędziła nie odstępując na krok! Gdy pokonaliśmy ostatni dość wredny podjazd w Mirowie, ZŁAPAŁAM GUMĘ! A to pech;-) Taki piękny wieczór, trochę z przymusu, no bo nie z wyboru zafundowałyśmy sobie 5 km spacer;-0 z Zawodzia na Północ:-)
Mimo przygody z dętką to był bardzo udany dzień:-)

Dane wyjazdu:
65.99 km 0.00 km teren
03:30 h 18.85 km/h:
Rower:triban 7

Kłobuck

Sobota, 16 kwietnia 2011 · dodano: 17.04.2011 | Komentarze 0

trasa: Częstochowa (Północ)- Kamyk, Kłobuck, Wręczyca Górna -Częstochowa(Lisiniec)- Stradom - Raków - Stare Błeszno i powrót)
To był piękny dzień! Lubię sama jeźdźić ale nie ma to jak w dobrym towarzystwie, uczepić się na kole;-) Rewelacja!!! Mariusz dziękuję za towarzystwo:-D
Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
28.54 km 0.00 km teren
02:03 h 13.92 km/h:
Rower:triban 7

Postrzelać?;-D

Piątek, 15 kwietnia 2011 · dodano: 15.04.2011 | Komentarze 4

W towarzystwie Agi pojechałam oglądać poniemieckie bunkry. Nie wiem co w tym śmiesznego ale nie przestawałyśmy się śmiać... Tego potrzebowałam po trudnym dla mnie tygodniu. Najlepsze to - postrzelać śmiechem;-)))))
Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
21.10 km 0.00 km teren
02:30 h 8.44 km/h:
Rower:triban 7

Rodzinna przejażdżka po mieście

Środa, 6 kwietnia 2011 · dodano: 06.04.2011 | Komentarze 0

To był długi i ciężki dzień w pracy! Wróciłam do domku i wymyśliliśmy z synem że pojedziemy gdzieś na troszkę. Poczekałam na córcie jak wróci z zajęć i moją koleżankę z pracy Agę i ... wszyscy pojechaliśmy gdzieś;-)
Po drodze ustaliliśmy że jedziemy na lody w Aleje, nie dojechaliśmy...na 4-tym km od domu córci pękła dętka;-/ By wszyscy byli zadowoleni, córcia znalazła się u mojej przyjaciółki ze swym rowerem, gdzie mogła się pobawić z Zuzanką a my: ja, syn (Uranos) i Agula pojechaliśmy dalej. Wieczór byl cieplutki i zwiedzając osiedla naszego miasta(Śródmieście, Trzech Wieszczy, Stradom, Raków) wróciliśmy do domu.
To był dobry odpoczynek po ciężkim dniu:-) Naładowałam akumulatory na jutro;-)

Dane wyjazdu:
87.97 km 0.00 km teren
06:30 h 13.53 km/h:
Rower:triban 7

Złoty Potok

Niedziela, 3 kwietnia 2011 · dodano: 03.04.2011 | Komentarze 9

Oj... dzisiaj pojeźdźiłam!:-)
Trasa: Czestochowa (Północ)- Częstochowa(Raków) - Guardian - Olsztyn - Przymiłowice - Piasek - Janów - Złoty Potok POWRÓT: Siedlec - Krasawa - Zrębice - Przymiłowice - Olsztyn - Kusięta - Częstochowa (Raków) i... do domu.
To był fantasyczny dzień! Fantastyczna droga! Fantastyczna pogoda! Smaczna rybka! No i najważniejsze!!! Fanatstyczne towarzystwo! Dziękuję markon'owi, jaretzki'emu i Wojtkowi! Panowie: sama przyjemność!!! Pozdrawiam :-D
No i... przekroczyłam 1000 km:-)
Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
34.18 km 0.00 km teren
04:00 h 8.54 km/h:
Rower:triban 7

Aga z Agą na spacerku

Piątek, 1 kwietnia 2011 · dodano: 01.04.2011 | Komentarze 0

Wirus cyklozy roznosi się w zaskakującym tempie:-) Moja koleżanka z pracy, Aga zakupiła sobie piękny rowerek, no to na przejażdżkę.
Wolniutko pojechałyśmy znanymi mi ścieżkami rowerowymi, zwiedzając nasze piękne, święte miasto;0
Po drodze spotkałyśmy jurczyka i markona z córcią - serdecznie pozdrawiam:-)
Miłe towarzystwo, miły dzień i duuuużżżżoooo śmiechu!
Kategoria W towarzystwie