Info

avatar Agnieszka z Częstochowy Dystans od 2010 roku 38155.82 Średnia prędkość 16.70 km/h.
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2025 button stats bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Abovo.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczki

Dystans całkowity:6871.68 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:111:17
Średnia prędkość:18.66 km/h
Maksymalna prędkość:60.30 km/h
Suma kalorii:66914 kcal
Liczba aktywności:91
Średnio na aktywność:75.51 km i 5h 33m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
58.87 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Zamek Tenczyn

Sobota, 8 września 2018 · dodano: 09.09.2018 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
46.16 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Zawiercie - Smoleń... Smoleń-- Zawiercie

Niedziela, 26 sierpnia 2018 · dodano: 26.08.2018 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
105.54 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Jura

Poniedziałek, 30 lipca 2018 · dodano: 30.07.2018 | Komentarze 0

Złoty Potok, Mirów, Bobolice, Niegowa, Olsztyn 

Dane wyjazdu:
41.20 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Na biwak

Niedziela, 22 lipca 2018 · dodano: 23.07.2018 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
71.01 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Dolinki krakowskie

Sobota, 7 lipca 2018 · dodano: 08.07.2018 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
125.50 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Częstochowa-Katowice Nikiszowiec

Niedziela, 1 lipca 2018 · dodano: 02.07.2018 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
91.32 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Na majówkę, na majówkę...

Czwartek, 3 maja 2018 · dodano: 04.05.2018 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
110.53 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Super wycieczka! Bełchatowska odkrywka

Sobota, 28 kwietnia 2018 · dodano: 28.04.2018 | Komentarze 0

Maciej zaprosił na wycieczkę. Na zbiórce pod M1 czekali na mnie Maciej, Marek i Zbyszek. Plan był taki: Kleszczów-Żłobnica-Bełchatów-Piotrków. Powrót pociągiem. Dystans ok 120 km.
No to ruszamy. Chłopaki na szosach mnie z lekka przerazili, czy aby ja dam radę z nimi? Pogoda bajka wiatr w plecy, asfalt marzenie zatem moje wątpliwości szybko się rozwijały. Pierwszy postój po 40km, chwila relaksu i dalej w drogę. Następny już na tarasie widokowym. Mówili jedziemy zobaczyć dziurę, ok. I to jest dziura! Kopalnia węgla brunatnego w Bełchatowie, chyba kończy wydobycie ale zostawiła po sobie mega dziurę. Zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Zrobiliśmy parę fotek i w drogę przez Bełchatów do Piotrkowa. W Piotrkowie zjedliśmy coś i powrót pociągiem. Dodam, porządnym pociągiem. Stary dobry skład :-) 
Fantastyczna wycieczka w fantastycznym towarzystwie! Dziękuję 


Dane wyjazdu:
59.81 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Rajd

Niedziela, 1 października 2017 · dodano: 01.10.2017 | Komentarze 0

Pogoda dopisała w 100%. Ludzie dopisali w 100%. Humory w 200%!! Teren w 98%-zatem się zmeczyłam i nie chce mi się więcej pisać;-)
Dziękuję organizatorom i towarzyszom za super niedziele:-D
No i 3.000 w sezonie. Lepiej! Idzie ku dobremu;-):-D
Kategoria Wycieczki


Dane wyjazdu:
12.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Spacerkiem po Krakowie c.d.

Poniedziałek, 10 lipca 2017 · dodano: 10.07.2017 | Komentarze 0

Wyspałyśmy się jak mopsy, toaleta i już siedzialysmy na rowerku. Plan: Kazimierz. Ale po kolei. Ponieważ cały wyjazd był pod haslem: wolniutko, to też wolniutko pojechalysmy na śniadanko. Jajecznica z trzech jaj dała nam siły i nawet kapiacy leniwie deszcz nie zniechęcił nas do jazdy. Na Kazimierz dojechaliśmy w deszczu. No to co: kawa i deser. Deser wysmienity: Pascha i lody po żydowsku. Pychota. Ileż to można jeść?! Następnym punktem naszej slimaczej wycieczki było muzeum: Fabryka Oskara Schindlera. Dziewczynki weszły do środka a ja z siostrą i czterema rowerami przysiadlysmy w pobliskiej kawiarni. Byłyśmy już kiedyś w tym miejscu, dlatego tym bardziej chcieliśmy by dzieci to zobaczymy. Jak ktoś nie był. Polecam! Warto! Pogoda była dość kapryśna...słońce...deszcz, na zmianę. Bulwarami dotarliśmy do Rynku i tam spedziłysmy resztę dnia w oczekiwaniu na pociąg. Pociag: 4 haki- sześć rowerów. Tradycyjnie. Panowie którzy dołączyli do nas uporali się z naszymi rowerami dość szybko, sprytnie gospodarujac
miejsce. Wyjęłam koce z sakwy, usiedlismy na podłodze i w wesołych nastrojach ze śpiewem na ustach dojechaliśmy do burzliwej Częstochowy. Kamil, Marek dziękuję :-D
To był fantastyczny wypad! Powtórzymy, jestem pewna! Tak niewiele potrzeba do szczęścia :-)



Kategoria Rodzinnie, Wycieczki