Info

avatar Agnieszka z Częstochowy Dystans od 2010 roku 38794.60 Średnia prędkość 16.70 km/h.
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2025 button stats bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Abovo.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
43.09 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Na słoneczko:-D

Czwartek, 18 maja 2017 · dodano: 18.05.2017 | Komentarze 0

Mam wrażenie, że nasze działania na ognisku były na tyle skuteczne, że przeskoczyliśmy jedną porę roku i....zrobiło się lato;-) Jest bosko! Czasu miałam mało żeby pojechać gdzieś dalej, to jak zwykle Olsztyn. Ale kompletnie mi to nie przeszkadza. Ważne żeby się ruszyć! W Leśnym wesoła gromada szosowców. Usiadłam obok i słuchałam opowieści, dziwnej treści. Na szczęście niebawem przyjechali nasi:-) Zbyszek, Piotrek, Krzysiu dziękuję za super wieczór. 
Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
47.06 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Zawsze trzeba słuchać Mamy!

Wtorek, 16 maja 2017 · dodano: 16.05.2017 | Komentarze 0

Po pracy ciężko się zbiera na rowerek. Kanapa ma jakieś nieziemskie przyciąganie. Byłam już bliska odpuścić, gdy wchodzi moja Mama i mówi: spieszyłam się, bo zabrałam ze sobą klucz od piwnicy, no i jak pojedziesz na rower, taka piękna pogoda! No i co byście zrobili? Bo ja, po takim zmotywowaniu, posłuchałam Mamy, wskoczyłam w ciuszki ( krótkie) i już z rogalem na twarzy kręciłam. Pojechałam do Olsztyna przez Skrajnicę. W Leśnym przemiłe spotkanie z Kobe24la. Powspominaliśmy dawniejsze wspólne wypady rowerowe. Marcin był na szosie, więc każdy rozjechał się w swoją stronę. Troszkę okrężnie dojechałam do domku! 
Super popołudnie! Odpoczęłam! 



Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
59.41 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Piękna niedziela!

Niedziela, 14 maja 2017 · dodano: 14.05.2017 | Komentarze 0

Moja Córcia obchodziła urodziny od piątku do niedzieli! Co to będzie później?? Nie mogłam zbyt wcześnie wyjechać, mimo że pogoda była cudna i smski wołały;-) Pojechałam do Olsztyna z nadzieją, że kogoś jeszcze spotkam i tak było. Z Olsztyna na chwilkę w Aleje- dużo się działo, ludzi mnóstwo to ucieczka na działkę. To był dobry pomysł. Wesoła gromadka, kiełbaski (znowu) chyba nigdy nie schudnę;-) Super wieczór! Piękna niedziela:-D



Dane wyjazdu:
45.68 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Ognisko z ekipa CFR

Piątek, 12 maja 2017 · dodano: 13.05.2017 | Komentarze 0

Ognisko, kiełbaski, śpiewy, śmiechy... niepowtarzalny klimat miejsca i oczywiście fantastyczni ludzie! Super wieczór! Dzięki wszystkim!
 







Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
33.98 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Do lasu

Środa, 10 maja 2017 · dodano: 10.05.2017 | Komentarze 0

Po pracy trzeba odpocząć. To jasne! Wczoraj była to kanapa, bo tak chciałam. Dzisiaj kanapa mnie wkurzyła. Nie będę leżeć! Szybciutko się ubrałam i w drogę. Wałami nad Wartą najszybciej jak tylko można, wydostałam się z miejskiej dżungli. Kierunek był jak zwykle Olsztyn ale zmieniłam plan. Wjechałam w las kierując się do Słowika. W lesie cichutko, nie wiało, ptaszki śpiewały... bosko! Usiadłam pod brzózką delektując się ciszą:-D Dobrze mi było! W "naprawionym" nastroju wróciłam do domu przez Słowik, Wrzosowę i prościutko wzdłuż tramwaju. Akumulatory naładowane! :-D
I pierwszy tysiąc jest a czy będą kolejne?!

Kategoria Samotnie


Dane wyjazdu:
56.13 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Z ekipą CFR

Niedziela, 7 maja 2017 · dodano: 07.05.2017 | Komentarze 0

Temat wycieczki wrzucił Zbyszek. Na zbiórkę stawili się Zbyszek, Maciak, Maciek, Marek, Krzysiek, Piotrek i ja. Pojechaliśmy przez Srocko, Małusy, Turów, Przymiłowice, wjeżdżając w odrobinę terenu od tyłu Zamku w Olsztynie. Jadąc przez Srocko, "mijaliśmy" grupę szosowców;-) co podpowiedziało nam, że w Leśnym się nie porozmawia. Zostaliśmy "U Krzycha" pod Zamkiem, gdzie dołączyli Roland, Patryk i Wojtek. Tak wesoło nie było dawno! Uśmiałam się, że brzuszek mnie boli do tej pory;-) Było super! W drodze powrotnej podpisaliśmy listę w Leśnym i przez Skrajnicę, przez las do domu. 
Fantastyczne przedpołudnie! Dziękuję Panowie za towarzystwo:-D Krzysiu dziękuję za zdjęcia.




Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
49.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Kółeczko do Olsztyna

Piątek, 5 maja 2017 · dodano: 05.05.2017 | Komentarze 0

Mówią, że pogoda jak kobieta. Coś w tym jest! W ciągu dnia potrafi się parę razy zmienić. Nie chce nic mówić ale potrafię tak;-) Pojechałam z Wojtkiem wzdłuż wałów zobaczyć miejsce biwakowe. Rewelacja! Tylko pytanie? Czy moglibyśmy tam z naszą wesołą gromadką zagościć? Nie wiadomo! Chwilkę posiedzieliśmy na ślicznych ławeczkach i przez Pożarówką pojechaliśmy do Leśnego. Było tak przyjemnie, że gościliśmy się na zewnątrz. Cieplutko Posiedzieliśmy z Markiem, Adamem, Robertem. Wróciliśmy przez Skrajnicę. W Caramelito czekali na nas Ewunia ze Zbyszkiem. Chwilka wesołej pogawędki i najkrócej do domu.
Dziękuję Wojtku:-D
Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
54.37 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Miało być inaczej...

Środa, 3 maja 2017 · dodano: 03.05.2017 | Komentarze 2

Hasło: Złoty Potok. Ok, jadę. Na zbiórkę stawili się Maciek i Marek. Pojechaliśmy przez Legionów, Srocko, Kusięta do Turowa. No i tutaj moja przejażdżka uległa zmianie. Nie miałam siły jechać dalej. to znaczy nie do Złotego Potoku. widziałam, że chłopaków spowalniam. Ja swój plan już zrobiłam, bo miałam wolne a oni korzystali z wolnego. Powiedziałam, że pojadę do Olsztyna, pokręcę się po okolicy i tam na nich poczekam. pojechali a ja po krótkiej przerwie przy studni pojechałam do Olsztyna. W Leśnym było sporo znajomych więc czas oczekiwania na chłopaków spędziłam przy wesołych pogawędkach. Powrót przez Skrajnicę. 
Plan wykonany. Majówka na rowerze! Sporo kilometrów! Fajne wycieczki! Doborowe towarzystwo! 
Oprócz błękitnego nieba, nic mi więcej nie potrzeba:-D
Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
51.18 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

No i znów do kolusia.

Wtorek, 2 maja 2017 · dodano: 02.05.2017 | Komentarze 1

Rano szybko do pracy, na zakupy i po 11 już byłam na rowerku. Pogoda teraz na wagę złota, to trzeba korzystać. Pojechałam w kierunku Mstowa. kiedyś już tą drogą jechałam, bardzo mi się podobało. Tylko wtedy nie było zielono. Z Mstowa przez Małusy Wielkie. To miejsce jest super! Jak już dałam radę podjechać pod górę, rokoszowałam się widokiem. Prawie jak w górach.

Z Małus Wielkich przez Turów do Olsztyna. Tą drogą jechałam pierwszy raz. Fajnie. Odpoczynek w Leśnym się odrobinę przedłużył i nie udało się nie zmoknąć. No cóż taki mamy klimat, hi,hi,hi


Dane wyjazdu:
73.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Whistle

Częstochowa - Lubliniec

Poniedziałek, 1 maja 2017 · dodano: 01.05.2017 | Komentarze 1

Dawno nie jechałam pociągiem, bo aż wczoraj... dzisiaj troszkę inaczej. Maciek wymyślił, że skoro wieje, to pojedziemy z wiatrem a wrócimy pociągiem.  A co?! Jazda na rowerze ma być przyjemnością. Wolniutko się zbierałam, wiec ruszyliśmy dopiero po 11. Pojechaliśmy przez Blachownie. Co niektórzy byli zadowoleni, że bardzo wiało. Fale jak na morzu.

Z Blachowni przez Cisie, Węglowiece, Nowiny, Kuleje, Koski Pierwsze.


Bardzo fajne te strony. Piękne lasy, spokojne wsie. Dobre miejsce na odpoczynek. Wrócę tam...ale jak będzie ciepło, bo warto tam, pospacerować a nie gnać. 
Super przejażdżka. Maciek dziękuję:-)
Kategoria W towarzystwie