Info
Więcej o mnie.
2025
2024
2023
2022
2021
2020
2019
2018
2017
2016
2015
2014
2013
2012
2011
2010
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Listopad3 - 2
- 2025, Wrzesień3 - 0
- 2025, Sierpień5 - 0
- 2025, Lipiec3 - 0
- 2025, Czerwiec3 - 0
- 2025, Maj5 - 0
- 2025, Kwiecień5 - 0
- 2025, Marzec5 - 0
- 2025, Luty4 - 0
- 2025, Styczeń1 - 0
- 2024, Listopad2 - 0
- 2024, Październik1 - 0
- 2024, Wrzesień4 - 0
- 2024, Sierpień4 - 0
- 2024, Lipiec6 - 0
- 2024, Czerwiec3 - 0
- 2024, Maj5 - 0
- 2024, Kwiecień7 - 0
- 2024, Marzec5 - 1
- 2024, Luty4 - 0
- 2024, Styczeń5 - 0
- 2023, Grudzień5 - 1
- 2023, Październik3 - 0
- 2023, Wrzesień3 - 0
- 2023, Sierpień2 - 0
- 2023, Lipiec10 - 1
- 2023, Czerwiec10 - 1
- 2023, Maj7 - 0
- 2023, Kwiecień8 - 0
- 2023, Marzec16 - 4
- 2023, Luty4 - 0
- 2023, Styczeń9 - 3
- 2022, Grudzień3 - 0
- 2022, Listopad8 - 0
- 2022, Październik10 - 2
- 2022, Wrzesień7 - 0
- 2022, Sierpień1 - 0
- 2022, Lipiec11 - 1
- 2022, Czerwiec11 - 1
- 2022, Maj13 - 0
- 2022, Kwiecień14 - 2
- 2022, Marzec12 - 0
- 2022, Luty6 - 0
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Wrzesień5 - 0
- 2021, Sierpień7 - 0
- 2021, Lipiec8 - 0
- 2021, Czerwiec3 - 0
- 2021, Maj3 - 0
- 2021, Marzec2 - 0
- 2021, Luty2 - 0
- 2020, Listopad1 - 0
- 2020, Wrzesień5 - 0
- 2020, Sierpień11 - 0
- 2020, Lipiec11 - 0
- 2020, Czerwiec13 - 0
- 2020, Maj7 - 1
- 2020, Kwiecień7 - 0
- 2020, Marzec5 - 0
- 2020, Luty3 - 0
- 2020, Styczeń2 - 0
- 2019, Listopad2 - 0
- 2019, Październik4 - 1
- 2019, Wrzesień2 - 0
- 2019, Sierpień8 - 2
- 2019, Lipiec7 - 0
- 2019, Czerwiec15 - 0
- 2019, Maj7 - 0
- 2019, Kwiecień6 - 0
- 2019, Marzec4 - 0
- 2019, Luty4 - 1
- 2018, Listopad3 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień9 - 0
- 2018, Sierpień9 - 0
- 2018, Lipiec16 - 0
- 2018, Czerwiec3 - 0
- 2018, Maj10 - 1
- 2018, Kwiecień10 - 0
- 2018, Marzec7 - 0
- 2018, Luty3 - 0
- 2018, Styczeń5 - 0
- 2017, Grudzień2 - 1
- 2017, Listopad2 - 1
- 2017, Październik4 - 0
- 2017, Wrzesień6 - 1
- 2017, Lipiec11 - 7
- 2017, Czerwiec9 - 2
- 2017, Maj14 - 4
- 2017, Kwiecień7 - 3
- 2017, Marzec4 - 1
- 2017, Luty3 - 0
- 2016, Grudzień1 - 0
- 2016, Listopad3 - 1
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Lipiec6 - 7
- 2016, Czerwiec10 - 5
- 2016, Maj7 - 12
- 2016, Kwiecień9 - 5
- 2016, Marzec3 - 3
- 2016, Luty1 - 1
- 2015, Grudzień1 - 0
- 2015, Listopad4 - 8
- 2015, Październik3 - 3
- 2015, Wrzesień2 - 2
- 2015, Sierpień2 - 1
- 2015, Lipiec12 - 14
- 2015, Czerwiec3 - 4
- 2015, Maj9 - 7
- 2015, Kwiecień17 - 9
- 2015, Marzec7 - 16
- 2015, Luty3 - 9
- 2015, Styczeń8 - 17
- 2014, Grudzień8 - 8
- 2014, Listopad4 - 8
- 2014, Październik4 - 11
- 2014, Czerwiec11 - 6
- 2014, Maj2 - 11
- 2014, Kwiecień5 - 9
- 2014, Marzec6 - 10
- 2014, Luty2 - 3
- 2014, Styczeń1 - 0
- 2013, Grudzień6 - 18
- 2013, Listopad3 - 5
- 2013, Wrzesień4 - 10
- 2013, Sierpień6 - 4
- 2013, Lipiec8 - 27
- 2013, Czerwiec9 - 15
- 2013, Maj9 - 10
- 2013, Kwiecień9 - 12
- 2013, Marzec2 - 9
- 2012, Grudzień2 - 10
- 2012, Listopad2 - 9
- 2012, Październik6 - 11
- 2012, Wrzesień5 - 1
- 2012, Sierpień5 - 20
- 2012, Lipiec2 - 10
- 2012, Czerwiec8 - 17
- 2012, Maj13 - 27
- 2012, Kwiecień9 - 26
- 2012, Marzec9 - 24
- 2012, Luty2 - 5
- 2011, Listopad5 - 9
- 2011, Październik20 - 54
- 2011, Wrzesień17 - 21
- 2011, Sierpień1 - 1
- 2011, Lipiec9 - 19
- 2011, Czerwiec8 - 10
- 2011, Maj12 - 14
- 2011, Kwiecień18 - 31
- 2011, Marzec15 - 22
- 2011, Luty4 - 6
- 2011, Styczeń1 - 2
- 2010, Listopad7 - 9
Majowe patenty ;-)
Sobota, 5 maja 2012 · dodano: 05.05.2012 | Komentarze 1
Człowiek całe życie się uczy i znajduje zastosowanie dla różnych rzeczy i tak...
zamiast na ryby na ognisko!;-))))
Miałam dzisiaj dość zajęty dzień i nikłe szanse na jeżdżenie ale udało się pod wieczór. Moja córcia została "porwana" na działkę do kuzynki, ja miałam małego lenia i byłam trochę padnięta ale ....podjełam próbę dojachania w to urocze miejsce. No i... bardzo dobrze, że się wybrałam - nowe doświadczenia, nowe patenty;-) i przemiłe zakończenie męczącego dnia:-)
Kategoria Samotnie
Nierowerowa majówka ale miejsce do pokazania:-) - dzień trzeci
Czwartek, 3 maja 2012 · dodano: 03.05.2012 | Komentarze 2
Gmina Gidle, miejscowość Trzebca nad rzeczką Kocinką!!! Bajeczne miejsce!!!Byłam tam dzisiaj z rodziną i przyjaciółmi, wprawdzie nie rowerem ale zachęcam do pojechania w tą okolice. Widziałam tam zielony szlak rowerowy i gdy dowiem się czegoś więcej na 100% tam pojadę rowerem:-) Jeszcze ludzie nie zmienili tego miejsca i jest takie cudownie dzikie:-)




Kategoria inne
Majówka w Pająku - dzień drugi
Środa, 2 maja 2012 · dodano: 02.05.2012 | Komentarze 2
Tym razem to moje oczy były wielkie!! Wstalam dość wcześnie - choć nie musiałam - i dumałam - cóż zrobić z tak wcześnie rozpoczętym dniem. W domu było jeszcze cichutko, wszyscy spali. Wymyśłiłam. Pogoda piękna, słońce grzeje - pojedziemy nad wodę. Uszykowałam jedzonko, kocyk, ręczniki, stroje kąpielowe i ... obudziła się moja córcia. Powiedziałam jej jaki mam plan: wszystko zapakujemy w auto i jedziemy do Pająka. Na to Karolinka: mamuś a czemu nie rowerami?? Hmm... powiem Wam że nawet mi to przez myśl nie przeszło!;-/ Oj... wielki były moje oczy, dwa dni pod rząd na rowery! WOW! Super!:-D Spakowaliśmy sakwę, worek na sakwę - wszystko co uszykowałam zmieściło się! Więc po co autem. Teraz wiem, że dzieci lubią rower - tak jak mama:-)
Rozlewisko "Pająk" w Konopiskach
Jechaliśmy bardzo powoli, z wieloma postojami 2 godziny - da się przeżyć, by później odpoczywać w takim miejscu - fajnie tam:-)



Nic dodać , nic ująć - buzie zadowolone!!!:-))))
Wracając podziwialiśmy okwiecone drzewa - MAJ! W maju jak w raju!:-D



Czyż nie uroczy widok?!!:-D
Tym razem na zakończenie dnia były duuuże lody w małym miejskim parku. Uciekliśmy przed burzą a już ją było słychać to- wleźli do fontanny - brak słów!;-)

Fantastyczny dzień!!!
Kategoria Rodzinnie
Majówka w Olsztynie - dzień pierwszy:-)
Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 01.05.2012 | Komentarze 5
Spakowaliśmy sakwę zabierając piknikowe gadżety i przed południem wyjechałam z dziećmi do Olsztyna. Pojechaliśmy powolutku wałami nad Wartą w stronę Rakowa, gdzie mieliśmy się spotkać z wesołą gromadką dzieciaków i ich tatą. W składzie: Karolinki x 2, Sandra (koleżanka Adasia), Adaś, Mikołaj i dwóch rodziców ja i markon, ruszyliśmy raźno na podbój Olsztyna. Słonko grzało niemiłosiernie dlatego wiele razy zatrzymywaliśmy się. Woda, batonik i z uśmiechem dalej:-) Nie będę dokładnie opisywać....Oj.. wesoła gromadka!:-)Gdy zamek wyłonił się zza górki - radość była ogromna!

Ja i moje dzieciaki
W Olsztynie pojechaliśmy koła Spichlerza, rozłożyliśmy kocyki i... nie dało się poleżeć;-( Dzieci mają niesamowite zapasy siły!
Powrót był szybszy - ale ponoć zawsze droga powrotna jakaś krótsza albo obiecana pizza tak gnała dzieci do przodu.

Adaś - pierwszy!!!

markon - drugi! Mikołaj - trzeci!
Panowie przodem:-)

Karolinki :-)
A ja na szarym końcu:-)
Koło dworca PKP na Rakowie spotkaliśmy wesołą gromadę z Częstochowskiego Forum Rowerowego

Wspólne zdjęcie, chwila przemiłej rozmowy i wyczekana pizza:-)
Dołączyła do nas Ania, małżonka markona i wspólnie zjedliśmy obiado - kolację:-)
Fantastyczny dzień! Dzieci przeszczęśliwe! Dużo śmiechu i zabawy! Pyszna pizza i... udało się nam nie zmoknąć! :-D
Kategoria Rodzinnie, W towarzystwie
Popołudnie w Olsztynie
Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 · dodano: 30.04.2012 | Komentarze 4
Miałam jechać wieczorem na przejażdżkę. Powód: spalone na raczka przedramiona;-) ale wyjechałam późnym popołudniem. Dzisiaj było bardzo przyjemnie, nie wiało jak wczoraj, już o tej porze słonko nie grzało tak mocno, było bajkowo. W Olsztynie spotkałam Pietro i Kobe24la . Pojechaliśmy na Lipówki - dzisiaj tam było bosko! Nie chciało się wracać! Spokój! Super! Chłopaki dziękuję za przemiłe towarzystwo:-D
W sobotę zostałam w tej bieli nierozpoznana;-/ Proszę nie przejeżdżać obok, to ja!:-)))
Kategoria Samotnie
Pierwszy tysiąc w sezonie
Niedziela, 29 kwietnia 2012 · dodano: 29.04.2012 | Komentarze 3
Pojechałam dzisiaj dla odmiany do... Olsztyna. Bardzo grzało, solidnie wiało, to i pić się chciało. Kupiłam dużo mokrego i wdrapałam się na Lipówki i tam troszkę posiadziałam. Zadzwonila kuzynka z zaproszeniem na działeczkę, bardzo mnie to ucieszyło bo wiatr był okropny i przyjemność siedzenia na górze malała;-) Powrót jak zwykle koło Guardian do Rakowa ale tym razem Jagielońską przez Stradom i Lisiniec, do ul. Wielkoborskiej i na działeczkę do kuzynki.Tam było na prawdę przyjemnie: bez wiatru, bez ostrego słońca... błogo!
To było milutkie popołudnie i pierwszy tysiąc w sezonie i całkiem niezła średnia:-)

stał ale tylko chwilkę;-)

że też go nie zdmuchło ;-)
Kategoria Samotnie
Spacerek do Olsztyna:-)
Sobota, 28 kwietnia 2012 · dodano: 28.04.2012 | Komentarze 0
To był wyjątkowy spacer!! A wyjątkowość jego polegała, że towarzystwo miałam dziś wyjątkowe!! Aga która dawno nie siedziała na rowerku (właściwie wczoraj było jej otwarcie sezonu) i mój syn ( który dzisiaj miał otwarcie sezonu). Bardzo mnie ucieszyło to, że sam wyszedł z inicjatywą wspólnej przejażdżki:-) Wolniutko pojechaliśmy wałami Warty do Olsztyna. Odpoczynek, lody i powrót :-) Pozdrawiam cieplutko Zbyszka, Arka, Mariusza, Marcina i Piotrka, których miałam ogromną przyjemność spotkać dzisiaj:-)
Ja i mój malutki synek ;-)

Agusia :-)

Moja ulubiona droga :-)
Bardzo, bardzo, bardzo fajny dzień!!!
Kategoria Rodzinnie, W towarzystwie
74 Częstochowska Masa Krytyczna
Piątek, 27 kwietnia 2012 · dodano: 27.04.2012 | Komentarze 0
To był piekny słoneczny dzień i aż się uśmiechała buzia patrząc jaka Masa ludzi przyjechała - było nas 213 osób!!! Super!!! A po... grill u Andrzeja - świetny wieczór :-)) Kategoria Masa Krytyczna
Kawa w Olszynie i SPA:-)
Poniedziałek, 23 kwietnia 2012 · dodano: 23.04.2012 | Komentarze 0
Zebrałam się i nie był to poranek a prawie południe ale druga kawa też smakuje wybornie. Jadąc zamyślona wałami nad Wartą minęłam Arka i mało brakowało a nie zatrzymała bym się... Sory Arku:-) Pojechałam na tą kawę, która postawiła mnie na nogi! To to do SPA ale ...nie ja!:-(
Dopieszczony w domu, był bardzo zadowolony!
Kategoria Samotnie
Do lasu.. do lasu... do lasu sobie szłam...aaa...uuu:-)
Niedziela, 22 kwietnia 2012 · dodano: 22.04.2012 | Komentarze 3
Miałam dzisiaj inaczej spędzić czas ale spędziłam go własnie tak jak marzyłam. Po kawce w Olsztynie "na rynku", gdzie ludzi było jak na rynku;-0 szukałam spokoju i ciszy w lesie. Pojechałam w kierunku Biskupic ale tylko kawałek i tu ....
skręciłam w las. Tam gdzie dało się jechać... jechalam ale też z ogromną przyjemnością prowadziłam rower, wsłuchując się w ciszę...


Idąc szlakiem w kieruku zamku (tak mi się wydawało) wyszłam/weszłam wprost na mały Giewont i tam zostałam na dłużej... Widok niesamowity! Bardzo spodobała mi się dumna brzoza na szczycie! A w oddali mnósto małych brzózek (z góry były małe;-)) Wyglądało tak, jakby ta jedna duża miała pod opieką te małe...

A to ów wspomniany mały Giewont


Piekne popołudnie - jak ten kwiatuszek ;-D
Kategoria Samotnie




