Info

avatar Agnieszka z Częstochowy Dystans od 2010 roku 37210.40 Średnia prędkość 16.70 km/h.
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Abovo.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
92.37 km 0.00 km teren
06:01 h 15.35 km/h:
Rower:Whistle

Złoty Potok

Sobota, 4 maja 2013 · dodano: 04.05.2013 | Komentarze 4

To było zaplanowane od dawna i coś tam zawsze nie pozwalało osiągnąć celu. Wreszcie! Umówiłam się z siostrą Gosiunią do Złotego Potoku, wyjechałyśmy optymistycznie o 10.00, przecież wolne i nigdzie nam się nie spieszy. Pojechałyśmy wzdłuż wałów nadwarciańskich, Guardian i ... miałam pomysł na inną trasę niż asfalt- do rowerostrady i drogą p-poż. Byłyśmy zachwycone, lasek, cisza, ptaszki śpiewają ale... coś ta droga nie ma końca??:-O Byłam przekonana, że cały czas prosto i myliłam się. Droga poprowadziła nas przez: zakaz wstępu, wyrąb lasu;-) ale co tam, jechałyśmy dalej prosto i ... droga się skończyła. Dopisywały nam humory wiec nie zraziło nas to, wręcz rozbawiło:-) Gdy wreszcie dotarłyśmy do celu, czekała nas kolejna dość fajna atrakcja: podjazd w Biskupicach:-/ Uwielbiam go:-> Na szczycie w sklepie: buła z bananem, chwilka oddechu i dalej w drogę. Zrębice, Siedlec i cel zdobyty. Mamusia chciała rybkę wędzoną więc podjechałyśmy na zakupy i chwilkę odsapnąć. Zagadane nie zauważyłyśmy jeźdźca w czarno-żółtej zbroi- markon- a to niespodzianka:-) Tak po prostu wyskoczył sobie do Złotego, na szybką przejażdżkę. Ten to ma power! Moment milutkiej pogawędki i już go nie było. A my pojechałyśmy sobie zrobić uroczą fotkę i ...powrót. Powrót przez Piasek, Małusy Wielkie, Małusy Małe, Srocko do Legionów i ... jeszcze zasłużony kebab (jak się tyle przejechało, można bez wyrzutów zjeść dużą kolację) i domek.
Siostro Kochana jesteś Wielka! Dla mnie to ogromna radość bo... wirus cyklozy działa:-) Gratuluje i dziękuję za świetny dzień!:-)





Komentarze
faki
| 17:52 poniedziałek, 6 maja 2013 | linkuj Fotka nad stawem warta grzechu. Dystans też bardzo konkretny. Do zobaczenia...
PRZEMO2
| 21:14 niedziela, 5 maja 2013 | linkuj Nie ma lipy jest cykloza;))
markon
| 18:49 niedziela, 5 maja 2013 | linkuj Miło było Was spotkać. Sorki, że nie mogłem potowarzyszyć tym razem :c). Brawo dla Gosi! :cP
poisonek
| 18:32 niedziela, 5 maja 2013 | linkuj No dziołchy - SUPER!!!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!